Punkt 3. porządku obrad ustawa o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz niektórych innych ustaw

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski

Panie Ministrze, mam pytanie… Bo rolnicy coraz bardziej stają się przedsiębiorcami i coraz więcej osób zatrudniają. Ginie praca gospodarstw rodzinnych, a coraz większa jest – widać to wyraźnie – potrzeba najmowania do pracy innych osób. I w związku z tym mam pytanie takie. W przypadku, kiedy piszemy umowę o dzieło – bo właściciel uznaje, że wykonanie zbioru… Np. bardziej efektywnie wychodzi mu wykonać to jako dzieło, zebrać 100 kg malin czy, powiedzmy, 100 kg truskawek, czy też innej… I to można uznać za umowę o dzieło? Czy jednak umowę godzinową, za którą rolnicy nie chcą jednak płacić, nie chcą płacić za godziny, bo wtedy ich pracownik jest nieefektywny?

I drugie pytanie. Sprawa dotyczy zatrudniania cudzoziemców. Wiemy, że Niemcy wprowadzali taki obowiązek – co zostało podważone przez Komisję – dotyczący stawki godzinowej, czyli 8 euro, jeśli dobrze pamiętam. Czy w przypadku polskim będzie stosowany taki przepis, że również będzie musiała być stosowana taka stawka? Bo chcę przypomnieć, że tak samo mogą stosować to podmioty, które w Polsce będą zatrudniać ludzi. Czy tu będzie możliwość obejścia tego, czy nie?

Odpowiedź Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisław Szwed

Pan marszałek już odpowiedział. Jest przedsiębiorcą i odpowiedział, że to nie jest umowa o dzieło. Choć mamy świadomość, że tych umów o dzieło w rolnictwie jest najwięcej, tak że…

(Senator Jerzy Chróścikowski: Ale to jest najgorszy paragraf.)

…i pan senator też o tym wie. Ale tak jak mówię, to jest też proces…

Jeśli chodzi o dyskusje dotyczące zatrudnienia cudzoziemców, to niedługo czeka nas tutaj dosyć trudna dyskusja na temat zatrudniania cudzoziemców. Bo jakby rozróżniamy… Jeżeli mówimy o zatrudnianiu cudzoziemców w krajach unijnych, to te warunki są tam już… Dyrektywa o delegowaniu pracowników nakłada na nas pewne obowiązki. No, dzisiaj mamy niestety negatywną decyzję Komisji Europejskiej, jest ta procedura żółtej kartki, którą udało nam się wprowadzić, i Komisja Europejska niestety nam… No, nie przyjęła tego, będzie to kontynuowane. Ale rozumiem pana pytanie tak, że większy problem jest z zatrudnianiem cudzoziemców z krajów trzecich, czyli zza wschodniej granicy, głównie z Ukrainy. I my staramy się to uporządkować. Chcemy – nie ukrywam tego – wprowadzić też zasadę, że te minimalne stawki godzinowe muszą być stosowane również wobec tych, którzy do nas przyjeżdżają, bo inaczej ten cały rynek nam się rozchwieje. I to jest tak jakby główny cel. Dajemy duże ułatwienia dotyczące zatrudniania cudzoziemców, mając przy tym świadomość, że są w tej chwili branże – głównie jest to rolnictwo, ale nie tylko, bo w innych branżach też już tak jest – gdzie trudniej jest znaleźć pracownika z naszego kraju, mimo że np. chodzi o teren, gdzie jest duże bezrobocie. Dlatego posiłkujemy się… Ale muszą być cywilizowane warunki dotyczące zatrudniania również tych osób. Jesteśmy w trakcie dyskusji, temat nie jest łatwy, ale próbujemy go w jakiś sposób ucywilizować. I powiem tak: jeżeli chcemy go ucywilizować – a tak robimy – patrząc w kierunku państw Unii Europejskiej, to musimy robić to, uwzględniając też drugą stronę. To nie może być tak, że z jednej strony stosujemy pewne zasady, czyli pracownik polski wyjeżdżający za granicę ma mieć tam zapewnione minimalne warunki, a ktoś, kto przyjeżdża do nas, może być traktowany gorzej, ma mieć gorsze warunki. Wiem, że w przypadku rolnictwa większość umów, które są zawierane, to umowy o dzieło i że jest to pewien problem.

Senator Jerzy Chróścikowski

Panie Ministrze, chcę zwrócić uwagę, że w Niemczech naszym pracownikom, którzy tam pracują, płaci się w ten sposób: jeżeli zebrany produkt zostanie sprzedany, to wtedy płaci się pracownikowi za sprzedany produkt. Jak pieniądz nie wraca, to nie płacą. A więc to też jest umowa o dzieło i w Niemczech to stosują: konkretna wykonana praca – zapłacona, nie – niezapłacona. I często polscy pracownicy nie dostają wynagrodzenia, gdyż w ten sposób się sankcjonuje te umowy, czyli umowy o dzieło.

Odpowiedź Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisław Szwed

Panie Senatorze, tu jest też taki problem, że jesteśmy traktowani niestety różnie. Niemcy mają wdrożoną procedurę, jeśli chodzi o wprowadzenie niezgodnie z prawem unijnym minimalnych i innych świadczeń dotyczących transportu, jest wdrożona ta procedura, ale oni i tak to stosują. A jak my coś wprowadzamy, to od razu są nakładane na nasz kraj kary. I to są tak jakby dwa porządki… To znaczy może nie dwa porządki, źle powiedziałem. Inaczej podchodzi się do naszego kraju, a inaczej podchodzi się do takiego kraju, jakim są choćby Niemcy. No, przykładem jest to, że, tak jak mówię, jest 11 państw – razem z nami – które wdrożyły procedurę żółtej kartki, ale dzisiaj Komisja Europejska, wbrew decyzji tych 11 państw, odrzuciła tę naszą propozycję i dalej przeprowadza propozycję zmiany tej dyrektywy, która w bezpośredni sposób uderzy w polskich przedsiębiorców, tworzących tej chwili największy rynek delegowanych pracowników do krajów Unii.

 


 

 

Punkt 6. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski

Dziękuję, Pani Marszałek.

Panie Ministrze, dyrektywa jest z 2014 r., więc w parlamencie już od 2014 r. dyskutujemy o wdrożeniu tej dyrektywy. Za poprzedniej koalicji było wiele posiedzeń komisji, wiele posiedzeń… I przemysł tytoniowy domagał się wprowadzenia tej ustawy, która będzie wdrażała dyrektywę. Mamy duże opóźnienia z tego tytułu. Ja się cieszę, że w końcu jest to wprowadzone… że rzeczywiście będzie… Ale mam takie pytanie. Wspominał pan na posiedzeniu komisji, że plantatorzy tytoniu nie będą pokrzywdzeni, ale tutaj pan tego nie powtórzył. Jakie przepisy są zastosowane w tej ustawie czy w innych ustawach, które będą gwarantowały, że producenci tytoniu będą mogli funkcjonować? I jeszcze, jeśli mógłby pan powiedzieć, jaki procent polskiego tytoniu jest używany w przetwórstwie papierosów, żeby pokazać skalę, żeby pokazać, ile się importuje.

Odpowiedź Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosław Pinkas

Dziękuję bardzo, Pani Marszałek.

Panie i Panowie Senatorowie, Panie Senatorze, chcę w sposób jednoznaczny powiedzieć: ta ustawa nie zakazuje produkcji tytoniu. Nasi plantatorzy dalej będą to robić. Trudno mi powiedzieć, ale myślę, że ponad 80%… Ja te dane tutaj mam, mogę zaraz zapytać profesjonalistów, którzy mnie tutaj wspierają, jaki procent tytoniu jest eksportowany. Ale gigantyczny…

(Senator Jerzy Chróścikowski: Importujemy przetworzony…)

Tak, 70%. Otrzymałem tutaj informację od osób, które pewnie są bardziej na bieżąco z problemami rolnictwa… Nie ma zagrożenia dla naszych plantatorów.

Chcę jednak powiedzieć, że rolnictwo – jestem o tym głęboko przekonany… Rolnicy jednak posiadają pewne umiejętności w zakresie zmiany tego, co się produkuje na polach. I naprawdę nie ma tu żadnego zagrożenia. Nie możemy tego zresztą porównywać. Moim zdaniem profity zdrowotne są tak gigantyczne, że właściwie nie powinniśmy rozmawiać na temat jakichś problemów rolnictwa, bo one się nie pojawią.

Dyskusja

Senator Jerzy Chróścikowski

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo!

Tyle dyskutujemy, mówimy i powtarzamy się już często, że wszyscy na tej sali to popieramy, bo zdrowie jest najważniejsze, że ta ustawa wprowadza rozwiązania, które są oczekiwane od dawna… Niektórzy z przedmówców wskazywali, że należało szybciej, wcześniej działać. Na pewno mamy pewne zaniedbania, to trzeba powiedzieć jednoznacznie, ale mamy też osiągnięcia. Sam pan minister w swoim wystąpieniu mówił o zmniejszeniu się liczby palących do 50%, co świadczy o tym, że jakieś działania, które były podejmowane, były…

Przepraszam, do 30%.

…Że rzeczywiście był efekt działań, które były podejmowane. Ale ja się zderzałem i zderzam się cały czas z przemysłem tytoniowym, który lobbował i lobbuje non stop. W początkach lat dziewięćdziesiątych, kiedy to koncerny przejęły przemysł w Polsce… Te koncerny to 4 firmy zagraniczne – nie wymieniam wszystkich – które, można powiedzieć, opanowały rynek. Te koncerny międzynarodowe są właścicielami i to one decydują o produkcji. Te koncerny lobbowały, lobbują i wylobbowały już pewne ustępstwa nie tylko tutaj, ale w czasie prac w Parlamencie Europejskim, w Komisji Europejskiej. My mamy pewne regulacje, które… W dyrektywie wskazane są terminy, do kiedy pewne działania mogą jeszcze być prowadzone, ile jeszcze jest lat dozwolonej produkcji. Przypomnę tu, że w przypadku mentolowych jest wpisane, że do 6 lat, czyli jeszcze 4 lata będą mogli stosować…|I te odstępstwa są również w tej ustawie, bo nie da się tego zmienić, skoro o tym już zadecydowano w dyrektywie.

Pamiętam protesty, które były inspirowane po części przez przemysł, bo często to przemysł uzależnia producentów, rolników, to od niego zależy, czy będą kupować od nich tytoń, czy nie będą go kupować. No, jeżeli przemysł wystawia ofertę i chce kupić surowiec, to rolnicy są gotowi go produkować, zgodnie z określonym zapotrzebowaniem; produkują taki surowiec, jaki jest potrzebny. W 2008 r. była wielka batalia i protesty w Brukseli; mówiono, że Unia Europejska wycofuje się ze wsparcia przemysłu… szczególnie dla plantatorów tytoniu, którzy mieli ogromne wsparcie ze środków wspólnej polityki rolnej. I to po 2008 r. było stopniowo wycofywane. Chcę zwrócić uwagę, że poprzednie rządy popełniły trochę błędów. Bo kiedy już wiedzieliśmy, że nie będzie wsparcia, że będą tylko płatności historyczne, czyli dla tych, którzy chcą odejść od produkcji, od uprawy tytoniu… Mogli się oni przestawiać na inne działania. Ale kiedy tu, w parlamencie trwała walka z producentami i z przedstawicielami plantatorów, to minister rolnictwa zawsze im uzasadniał: macie dopłaty, czego wy jeszcze chcecie, skoro macie dopłaty. Te dopłaty były tylko dopłatami historycznymi, na odejście od uprawy tytoniu, ale minister zawsze im tłumaczył, że przecież mają dopłaty. A więc jedni brali te dopłaty historyczne i odeszli od danej uprawy, a drugim się tłumaczyło: przecież bierzecie dopłaty, czemu jeszcze chcecie dostać jakieś wsparcie? I taka polityka, stosowana przez poprzednie lata, sprawiła, że większość rolników stawała się coraz większymi plantatorami. I dzisiaj są tam już plantacje nie rzędu 0,2 ha, 0,3 ha czy 0,5 ha, tylko obejmujące 1 ha, 5 ha, 10 ha, 50 ha… Wprowadzono tych rolników w nowoczesne technologie uprawy, sprzęt, suszarnie wysokiej klasy, specjalistyczne, komputerowo obsługiwane. I tych plantatorów utrzymywało się do tej pory w przeświadczeniu, że tak będzie w nieskończoność i żeby inwestowali. Dzisiaj mamy z kolei taki temat: ale co będzie z tymi plantatorami? Polityka poprzedniego rządu była jakby mało odważna i mówiąca… Polityka Unii Europejskiej, wspólna polityka rolna Unii Europejskiej powinna iść w kierunku wspierania tego, aby plantatorzy przechodzili na inne uprawy, takie np. jak malina, truskawka. Są to rośliny pracochłonne, gdzie maszyny nie zastąpią… W moim regionie, na Lubelszczyźnie, gdzie uprawia się bardzo dużo tytoniu, niektórzy byli takimi inicjatorami, zwolennikami tego, aby przestawiać się na malinę, na truskawkę. Zaczęli je uprawiać i uprawiają do dzisiaj. I dzisiaj mogę powiedzieć, że… Niedawno w komisji dyskutowaliśmy o tzw. konflikcie pomiędzy producentami malin, truskawek a producentami tytoniu. Następuje konflikt, bo ci, którzy chcą mieć uprawy ekologiczne, szczególnie na tym kierunku, są skazani na tzw. opryski, będące opryskami na ich pola, które idą po 500, 1000 m, nanoszone… I w tym momencie są narażani na to, że utracą uprawnienia do uprawiania roślin, które są bardzo zdrowe, bo ekologiczne, bez żadnych środków chemicznych. I już dzisiaj widać konflikt między tymi producentami. To pokazuje, że gdyby wcześniej stosowano jasną, świadomą politykę, to dzisiaj byłaby znacznie mniejsza produkcja tytoniu, nie rozwijałoby się tyle tak wielkich gospodarstw, a przestawialibyśmy się na to, co jest dla nas, konsumentów najlepsze, czyli zdrową, ekologiczną żywność, która wymaga rzeczywiście dużej pracy, nakładów, i rolnicy w tych regionach by mieli dochody z tego tytułu. Stąd dzisiaj trzeba jasno mówić rolnikom i nie ukrywać, że ten czas się kończy. I trzeba zastosować taką politykę, żeby plantatorzy mogli przestawiać się na inne produkcje, a nie utrzymywać ich w świadomości, że będą jeszcze.… Bo w ustawie są jasne zapisy: do 2020 r., do 2024 r. Są terminy i trzeba będzie do nich się stosować. Apeluję do rządu, żeby rzeczywiście podejmować takie działania – zachęty, inne – aby plantatorzy nie inwestowali, wycofywali się z tej działalności, tak żeby nie było konfliktów. A lobbing przemysłu, który jest, jest nam znany, bo bez przerwy się pojawia na posiedzeniach komisji, widzimy to w Sejmie, widzimy to w Senacie, gdzie oni są, chodzą i lobbują w tej sprawie.

Apeluje o takie działania też po to, żeby nie tracić dochodów. Bo jest ogromny przemyt. My już wielokrotnie na posiedzeniach komisji zwracaliśmy uwagę na potężny przemyt ze Wschodu. No, jeżeli będziemy ten przemyt tolerować, to cena, która miała być ceną zaporową, bo przecież ta akcyza skutkuje ceną zaporową mającą na celu to, żeby nie palić, żeby, że tak powiem, zmuszać ekonomicznie tych palaczy, żeby odchodzili od palenia… No, oni mają za pół ceny papierosy z przemytu. Ja się zastanawiam, dlaczego obecny rząd jeszcze nie podjął intensywnych prac – zwracamy na to uwagę – żeby ten przemyt ograniczyć. No, przecież w jasnych miejscach, w widocznych punktach stoją ludzie, którzy sprzedają to z torebek. Czy to trzeba aż nie wiadomo jakiego wysiłku, żeby podejmować takie działania? Przecież wystarczy w paru punktach uruchomić akcję i ci przemytnicy przestaną sprzedawać, proceder przestanie istnieć, a zarazem zwiększy się akcyza wpływająca do budżetu. A poza tym jaka tu jest gwarancja? Bo na te legalne papierosy mamy jakąś gwarancję, że one przynajmniej podlegają jakimś obowiązującym normom, a co do tych z przemytu nie wiemy, jaka jest ich jakość, ile jest tam szkodliwych substancji. Bo wszyscy mówią, że te są lekkie, te są inne, a o tamtych nie wiemy, czy one są zdrowsze, czy nie są zdrowsze, chociaż nie ma zdrowych czy niezdrowych, jak sam pan minister mówił. Ale możemy przynajmniej wyeliminować te rzeczy.

Ja z tego miejsca apeluję do rządu, już nie do samego pana ministra, ale do rządu, o podjęcie skutecznych działań w zakresie poprawy dochodowości, ściągalności akcyzy, bo ludzie będą kupować papierosy z akcyzą, a nie bez akcyzy. A o tym się mówi, powtarza się to, a tego działania nie ma. I myślę, że ta kontrola, która byłaby wprowadzona, może również zniwelować, bym powiedział, utratę dochodów. Bo mówimy, że w pewnym sensie utracimy dochody z akcyzy, a może być uzupełnienie, jeśli poprawimy ściągalność w ten sposób.

Bardzo popieram te działania, które podjął rząd, a pan minister w szczególności. W końcu po prawie 2 latach pracy w parlamencie jest ta ustawa. To, że Komisja straszy, że będzie nakładać kary na nas, bo po prostu nie wdrażamy takich przepisów… Będą one wdrożone jak najszybciej, bo dzisiaj ustawę przegłosujemy. I nawet idziemy na ustępstwo, wprowadzając poprawkę, którą zgłosiły Komisja Zdrowia oraz Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, mówiącą o tym, żeby ten okres przejściowy wydłużyć do końca roku dla przemysłu, który będzie mógł sprzedać te produkty, które są. To jest też wyjście naprzeciw pokazujące, że możecie państwo jeszcze dostosować się do tych rozwiązań. Nasza poprawka, komisji jest kompromisem dla przemysłu. Jeszcze raz popieram przyjęcie tej ustawy z poprawkami Dziękuję bardzo.


Punkt 9. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego oraz ustawy o księgach wieczystych i hipotece

Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Senator Sprawozdawca Jerzy Chróścikowski

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi sprawozdanie dotyczące uchwalonej przez Sejm w dniu 6 lipca 2016 r. ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego oraz ustawy o księgach wieczystych i hipotece.

Komisja obradowała w dniu 14 lipca i wnosi, aby Wysoki Sejm raczył przyjąć…

Przepraszam. …Aby Wysoki Senat raczył przyjąć ustawę bez poprawek.

Na posiedzeniu naszej komisji nie było dyskusji w tej sprawie. Pan minister Jurgiel osobiście uczestniczył w posiedzeniu komisji, przedłożył informację, bardzo krótką, jako że ustawa ma w zasadzie 5 artykułów, mowa tam właściwie tylko o zmianie, o którą wnioskowaliśmy już wielokrotnie na posiedzeniach komisji i w Sejmie. Chodzi mianowicie o to, żeby wyłączyć szczególnie art. 2a, w którym mowa o zapisie w hipotece i wycenach. To zostało zrealizowane jakby na wniosek banków.

No i jeszcze jedna sprawa, która dotyczy dopisania tutaj… Szczególnie chodzi o parki narodowe, które też chciały mieć tutaj możliwość pierwszeństwa. Tak że właściwie te dwa zapisy szczegółowe… Pozostałe kwestie to te związane z wniesionymi uwagami.

Wnoszę o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Zapytania i odpowiedzi

Zapytanie Senator Piotr Florek:

Panie Marszałku, Panie Przewodniczący, ja bym chciał wiedzieć, czy pan minister uzasadniał, dlaczego ustawa…

…procedowaliśmy… Ona zmieniała tę ustawę…

Niedawno procedowaliśmy ustawę o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Wówczas w dyskusji mówiliśmy właśnie o spadku wartości nieruchomości, o tym, że będą kłopoty z kredytami. I wtenczas było mówione, że wspomniana kwestia nie będzie miała żadnego wpływu. Chciałbym się dowiedzieć, jak pan minister uzasadnił tak pilną potrzebę tak szybkiej nowelizacji. Dziękuję.

Odpowiedź Senator Jerzy Chróścikowski

Senator Jerzy Chróścikowski:

Myślę, że pan minister dokładnie uzasadni, dlaczego… Było wyraźnie powiedziane, pamiętam, że jeśli zaistnieje taka potrzeba i wyjdzie to po analizach wdrożenia wspomnianej ustawy, to będziemy skłonni natychmiast przejść do prac legislacyjnych i wprowadzić poprawki. Ja miałem okazję spotkać się razem z panem ministrem z bankowcami i rozmawialiśmy, i bankowcy pokazali, że wspomniana kwestia im bardzo przeszkadza. A chcę zwrócić uwagę, że to w Senacie wprowadziliśmy artykuł, w którym mowa, że do 30 a jest możliwość zwolnienia. To są akurat skutki naszej poprawki. Można powiedzieć, że częściowo my, w Senacie, nie przewidzieliśmy konsekwencji, kiedy wprowadzaliśmy wspomniany zapis, że do 30 a…

Zapytanie Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Senatorze Sprawozdawco, ja pamiętam procedowanie nad tamtą ustawą i dyskusję. Procedowaliśmy… Ile, miesiąc temu? …Nad tą bardzo skomplikowaną ustawą. Mówi pan, że to Senat wprowadził zapis dotyczący tych 30 a. Ale czy były jakieś inne poprawki dotyczące tego areału?

Odpowiedź Senator Jerzy Chróścikowski

Oczywiście, było wnioskowane, że 1/2 ha, że 1 ha, że 2 ha… Ale wtedy nie wnosiliśmy zapisu, w którym była mowa o obciążeniu hipoteki. Nie było takiej poprawki, przynajmniej ja nie pamiętam, żeby była mowa o tym zapisie. Zresztą on się znajdował i w poprzedniej ustawie, akurat ten zapis o hipotece był chyba jeszcze, jak dobrze pamiętam, w poprzedniej…

Zapytanie Senator Jerzy Czerwiński

Panie Marszałku, Panie Senatorze, pytanie jest o dodawany, a właściwie zmieniany ust. 6 w art. 4 w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego. Tam tak naprawdę do pewnych wyłączeń dodawane są jeszcze spółki. Jest po prostu odwołanie, poszerzono jeszcze o spółki… To jest pewnego rodzaju rozmiękczenie ustawy. Czy to wynika z jakichś, nie wiem, procesów, które zarysowały się już po wprowadzeniu wspomnianej ustawy w życie? Czy raczej traktujemy to jako przeoczenie, to znaczy miało tak być od początku? Bo tak naprawdę to w pewnym sensie nałożyliśmy kaganiec, postawiliśmy tamę i teraz zaczynamy to powoli rozmiękczać, coraz więcej wyjątków wprowadzamy w tej ustawie.

Odpowiedź Senator Jerzy Chróścikowski

Nie było to przedmiotem dyskusji. Nie omawialiśmy tego szczegółowo, w związku z tym trudno mi się do tego odnieść. Proszę skierować to pytanie do pana ministra.

Zapytanie Senator Piotr Florek

Panie Marszałku, nie wiem, czy to pytanie do pana sprawozdawcy, ale spróbuję.

Jeżeli chodzi o art. 1, to tam nastąpiło rozszerzenie o drogi wewnętrzne, i jest dodatkowy punkt, który mówi o nabyciu udziałów lub ich części we współwłasności nieruchomości, o których mowa w pkt 1 lit. b i c. Lit. c to właśnie te drogi wewnętrzne, i to zostało dodane, a lit. b mówi o powierzchniach mniejszych niż 0,3 ha. Tego przedtem nie było. Czy państwo uzupełniacie ten zapis, korzystając z okazji, że dochodzi kwestia dróg wewnętrznych, i dodajecie również to nabycie udziałów w działkach o powierzchni mniejszej niż 0,3 ha? Czy to jest jakiś przypadek… Jakie jest uzasadnienie tego? Ale jeżeli to nie było poruszane w dyskusji, to oczywiście będzie to pytanie do pana ministra. Dziękuję.

Odpowiedź Senator Jerzy Chróścikowski

Nie było to tematem dyskusji. Senatorowie w ogóle nie pytali, uznali, że wszystko jest tak jasne, że przyjęli to bez poprawek.


Punkt 19. porządku obrad: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych

Dyskusja

Senator Jerzy Chróścikowski

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja również chcę podziękować inicjatorom tej nowelizacji. Mój kolega, senator Mamątow, wspomniał już tutaj, że… Nie chcę już tego powtarzać, ale dołączam się do słów dotyczących tej naszej ciężkiej sytuacji, w jakiej to wszystko proponowaliśmy. Doceniam to, że senatorowie z Platformy są dzisiaj tak wspaniałomyślni, że zgłaszają tak szeroki wachlarz poprawek, ale pytam, gdzie ta odwaga była wcześniej. Myślę, że w związku z tym ten wachlarz na posiedzeniu komisji troszkę się ograniczy.

Chciałbym zwrócić uwagę na jedną kwestię, która była tutaj podnoszona. Nie wszyscy figurują w dokumentacji, a byli działaczami. Szczególnie chciałbym wspomnieć o wielu naszych działaczach „Solidarności” Rolników Indywidualnych, którzy często byli tak zakonspirowani, że żadne służby nie potrafiły ich objąć. A pracowali, byli aktywnymi działaczami i nie zawsze potrafią to udokumentować. Stąd wielu działaczy, którzy… Wiele dokumentacji zniszczyły, spaliły różne służby, ale również sami działacze palili dokumentację, bo niektórzy się bali. W związku z tym należałoby uwzględnić i widzieć tutaj działaczy „Solidarności” Rolników Indywidualnych, która była naprawdę dużym wsparciem właśnie w latach osiemdziesiątych. Nie należy o nich zapominać. Dziękuję tym, którzy chcą poprawić tę ustawę. Będę się włączał w te działania, by pomóc.

Dziękuję, Panie Marszałku.