Punkt 3. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych

 

Dyskusja

 

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Miałem nie zabierać głosu, ale skoro mój przedmówca zabrał głos, to powiem, że cieszę się z tego głosu, bo był on potrzebny w dyskusji. Chcę przypomnieć, że w tej Izbie dyskutowaliśmy kiedyś nad zmianą ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, była wtedy dość gorąca debata i dyskusja. Pytano, czy my naprawdę jesteśmy państwem liberalnym, które uwalnia grunty. Jak pamiętamy, uwolniliśmy wszystkie grunty w miastach, nie nakładając prawie żadnych obowiązków. I dzisiaj cieszę się z tego głosu, z tego, że pan senator Sepioł wskazuje na pewne elementy, na to, że pewnie poszliśmy za daleko i że trzeba do tego tematu wrócić. Wtedy wskazywaliśmy… Byli tu eksperci z IUNG i z innych instytucji, którzy na posiedzeniach komisji pokazywali, co robi Europa, jak chroni swoje tereny zielone, jak te zielone płuca szanuje. A myśmy zrobili to jednym cięciem.

To był projekt Palikota, komisji, która działała wtedy w tak zwanym szybkim tempie i chciała szybko wprowadzić pewne zmiany. Myślę, że tylko niektórzy z tego skorzystali, tylko niektórzy byli zadowoleni – rolnicy na tym stracili. Pamiętajmy, że był też stworzony fundusz z wpływów za odrolnienia, zresztą on jest do dzisiaj, choć został znacząco obniżony. Wtedy, o ile dobrze pamiętam, ten fundusz miał rocznie około 350 milionów wpływów. Z tego korzystały samorządy, to szło na infrastrukturę wiejską, na modernizację dróg itd. To zostało zlikwidowane, podjęliśmy wtedy decyzję – lekką ręką, przy wyraźnym sprzeciwie opozycji, ale jak zwykle zadecydowała matematyka, a nie rozsądek. Zadziałały tu wpływy wielu osób, które jak najszybciej chciały zliberalizować to prawo.

Dlatego apeluję dzisiaj o to, żeby ministerstwo rolnictwa przejrzało to, przeanalizowało, co należałoby zrobić, żeby głębiej zastanowiło się nad tym. Chodzi o to, żeby odwrócić pewną sytuację, żeby jeszcze móc ochronić te grunty, które nam uciekają.

A co się działo w planach czy w studiach zagospodarowania przestrzennego? Powiem szczerze, że rolników, którzy chcieli nabyć grunty na prawie pierwszeństwa, często pozbawiano tej szansy. Oni byli dzierżawcami i choć przysługiwało im prawo pierwszeństwa, to przez to, że urząd gminy wpisywał na przykład na tym terenie miejsca pod wiatraki, no bo miał ochotę tak wpisać, Agencja Nieruchomości Rolnych wypowiadała rolnikowi możliwość pierwszeństwa nabycia gruntów tylko z jednego powodu – bo w planie czy w studium jest zapisane, że jest to teren przeznaczony pod inwestycje. Wtedy rolnik nie miał szansy przejąć gruntu, chyba że w, że tak powiem, wolnym przetargu po podwyższonej wartości, po przeliczeniu itd. Wiele złego zrobiono w tej sprawie i mój apel z tego miejsca, Panie Ministrze, jest taki: jeszcze przeanalizujmy, zastanówmy się, co można jeszcze cofnąć i co można jeszcze zmienić, aby rzeczywiście chronić grunty rolne i żeby rzeczywiście pełniły one tę funkcję, jaką miały pełnić zgodnie z ówczesnym prawem i prawem europejskim… Jest mocne zabezpieczenie przed ubytkiem gruntów rolnych. Stąd mój apel, Panie Ministrze, o podjęcie dalszych działań w tym kierunku. Dziękuję.


Punkt 4. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej

 

 

Zapytania i odpowiedzi

 

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze!

Dwudziestego pierwszego przyszło do mnie jako do przewodniczącego senackiej komisji rolnictwa pismo z wnioskiem o to, żeby wprowadzić poprawki dotyczące zwiększenia ilości paliwa rolniczego na hektar użytków rolnych z 86 do 100 l. Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych zwraca się również w sprawie terminów, które zostały zmienione w tej ustawie. Czy rzeczywiście rząd zamierza do tego doprowadzić, skoro już pan minister powiedział, że wnosił propozycje zmian w związku z przyszłą perspektywą finansową, a organizacje i instytuty wielokrotnie wypowiadały się na temat tego, że 86 l to jest ilość niewystarczająca? Czy rząd zamierza takie poprawki przyjąć i wprowadzić? Ja rozumiem, że w tej chwili byłoby to wykroczeniem poza zakres materii ustawy i ja tego zgłaszał nie będę, ale wiem też, że już raz ustawa była w Sejmie i została odrzucona. Prawdopodobnie teraz też jest procedowana w Sejmie. Czy rząd popiera poprawkę o zwiększeniu zużycia oleju z 86 do 100 l na hektar?

 

Odpowiedź

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Kazimierz Plocke:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Wysoki Senacie!

Odpowiadając na pytania panów senatorów, w pierwszej kolejności chcę wyjaśnić panu senatorowi Chróścikowskiemu, że w Sejmie rzeczywiście były procedowane dwa projekty: projekt rządowy, który jest przedmiotem obrad Wysokiej Izby, oraz projekt poselski złożony przez klub Prawo i Sprawiedliwość. Projekt poselski generalnie odnosił się do zwiększenia do 126 l zużycia oleju napędowego na 1 ha użytków rolnych. Na dzisiaj ta propozycja nie jest możliwa do przyjęcia z uwagi na to, że mamy ograniczenia budżetowe. Przypomnę, że w roku 2013 na zwrot akcyzy zarezerwowano w budżecie państwa 720 milionów zł, co wystarczy na obsługę mniej więcej 8,3 miliona ha – taką powierzchnię obejmiemy zwrotem akcyzy. To po pierwsze.

Po drugie, chcę zwrócić uwagę, że jest jeszcze kilka innych dobrych zapisów, które mogą… Tak się dobrze złożyło, że będziemy tworzyć nowy program na nową perspektywę – resort rolnictwa złożył już taką deklarację – i niektóre propozycje przygotowane przez posłów, które, że tak powiem, zostaną dobrze ocenione, będą mogły zostać wzięte pod uwagę w trakcie tych prac, chociażby te dotyczące składania wniosków w jednej gminie, a nie w tych, na terenie których są położone grunty. Owszem, to będzie wymagało uzgodnień z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, ale jest to możliwe. Gdybyśmy dzisiaj mieli uwzględnić propozycję zwiększenia wydajności oleju napędowego do 126 l na 1 ha gruntów, to, praktycznie rzecz biorąc, musielibyśmy zwiększyć wydatki z budżetu do ponad 1 miliarda zł. To jest nierealne, niemożliwe – taka propozycja nie może zostać przyjęta.

Co do terminów składania wniosków, to w poprzedniej nowelizacji rzeczywiście je zmieniono. Od pierwszego do ostatniego dnia lutego i od pierwszego do ostatniego dnia sierpnia… Generalnie chodziło o ten drugi termin składania wniosków. Dlaczego? To wynika z pewnej pragmatyki funkcjonowania budżetu i wydatkowania środków w ramach rezerw celowych, które są rozwiązywane zgodnie z decyzją ministra finansów do piętnastego października. Wojewodowie mają obowiązek składania stosownych wniosków do ministra finansów w terminie do końca września. Te terminy, powiedziałbym, bardzo mocno by się nakładały, dlatego uznano, że dla poprawności… Chodziło o to, by nie burzyć systemu rozliczeń budżetu państwa z beneficjentami. Stąd zaproponowano ten termin sierpniowy, który z praktycznego punktu widzenia jest lepszy. Wydaje mi się, że na dzisiaj nie ma z tym żadnych kłopotów. Rolnicy składają wnioski w terminie.

Co do pytania, które postawił pan senator Niewiarowski, to chcę poinformować, że ministerstwo złożyło w imieniu rządu propozycje, które są dzisiaj, w roku 2013 stosowane jako krajowe instrumenty wsparcia dla sektora rolnego. Przypomnę, że to jest zwrot akcyzy, że to są takie instrumenty jak chociażby kredyty klęskowe. My dołączyliśmy do tego kilka innych elementów, chociażby te dotyczące wypłat odszkodowań za szkody wyrządzane przez zwierzynę łowną czy też dotyczące kredytów obrotowych. Ponadto chcemy powrócić do idei kredytów preferencyjnych na zakup ziemi. To pewnie będzie trudne, ale taką propozycję złożyliśmy, uznając, że z zasobów Skarbu Państwa będziemy dokonywać sprzedaży w roku 2013, 2014 i w latach następnych. O wprowadzenie tego mechanizmu będziemy się starać. Na ostateczne rozstrzygnięcie czekamy do końca pierwszego półrocza po to, żeby w drugim półroczu móc przygotować określone programy w ramach krajowych instrumentów wsparcia dla sektora rolnego. Dziękuję.

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Licznik wizyt

Dzisiaj: 400
Razem: 1692409