Punkt 2. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski:

Mam pytanie. Bo przed chwilą usłyszałem tutaj wypowiedzi sprawozdawcy Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu, która mówiła, że ona by to przygotowała, oni by to zrobili itd. Czy do tej pory rząd… Czy na posiedzeniu komisji była dyskusja… Czy takich działań nie było zrobionych? Czy to porozumienie, które zawarto, nie było oparte o takie kwestie? Ja się dziwię tutaj właśnie, że niektórzy nie chcą współpracować, tylko chcą odrzucić, żeby tylko funkcjonowało… Niemniej jednak przykro mi jest słyszeć, że właśnie takim postawieniem sprawy, że nic nie mamy, a dopiero może będziemy myśleć… A myślę, że to, co pani powiedziała… To myślenie już chyba w rządzie było, skoro przygotowana jest ustawa. Dziękuję.

Odpowiedź Senator Dorota Tobiszowska:

Panie Marszałku, Wysoki Senacie, Panie Ministrze, usystematyzujmy pewne fakty. Ja odpowiem na to pytanie, ale też odniosę się do tego, co powiedziała pani senator sprawozdawca Komisji Nadzwyczajnej do spraw Klimatu.

Przede wszystkim, kiedy mówimy o tym, że musimy usiąść, no, to nie wiem, kto ma usiąść, dlatego że strona związkowa już usiadła razem z rządem i konsekwencją tego, że oni usiedli, jest umowa społeczna. Ona po prostu jest. Ja nie komentuję jaka, lepsza czy gorsza, ona po prostu jest. Tak więc ten czas był, Pani Senator, na to, żeby monitować, żeby ewentualnie zgłaszać poprawki itd., itd., itd. Tak więc to się stało.

Panie Senatorze, odpowiadając na pytanie, co robiło ministerstwo, można powiedzieć: robiło. Umowa społeczna powstała. W umowie społecznej, Szanowni Państwo, jest załącznik, który mówi o wygaszaniu poszczególnych kopalń w poszczególnych latach. Jest tam też zapis, który mówi o tym, że to jest wszystko ruchome, dlatego że jest to jest żywy organizm. Podam przykład z własnej kopalni. Pani Senator, nie zginęli ludzie w mojej kopalni – mówię o wypadku, który miał miejsce w Barbórkę w moim ruchu „Bielszowice”, gdzie ja pracuję – ale zginał 1 człowiek. To po pierwsze. Zatem ma pani nieprecyzyjne dane. Proszę też o to, żeby tak nie mówić, bo to są poważne rzeczy, to jest ważne, czy zginał 1 człowiek, czy iluś ludzi. Zginął 1 człowiek. Szanowni Państwo, proszę zauważyć, że w umowie społecznej jest też zapis, który mówi o tym, żeby odnośnie do ruchu „Bielszowice” kopalni „Ruda” powstał zespół, który ma stwierdzić, ile tego węgla koksowego jest, jaki on jest, czy możemy go wykorzystać itd. Proszę zauważyć, że właśnie na tym ruchu, gdzie od 2 lat walczymy o to, żeby przedłużyć żywotność tej kopalni o jakiś czas, właśnie miał miejsce wypadek i wstrząs wysokoenergetyczny, co spowodowało, że jeden górnik zginął. Proszę zauważyć, że zapisy swoją drogą, jeżeli mówimy o umowie społecznej, a życie swoją drogą, bo mamy zasypane ileś metrów tego wyrobiska, które mogłoby być sczerpane w najbliższej przyszłości. To tyle, żeby wyjaśniać państwu, jak to wygląda, jeżeli chodzi o ten punkt.

Poza tym chciałabym też Wysokiemu Senatowi zwrócić uwagę na brak konsekwencji. W naszej komisji, której jestem członkiem, w komisji gospodarki, przecież byli senatorowie Koalicji Obywatelskiej i oni nie zagłosowali za tym, żeby tę ustawę odrzucić. Szanowni Państwo, to jest kompletny brak konsekwencji. Oni wstrzymali się od głosu. Mało tego, panowie senatorowie poprosili o odpowiedzi z ministerstwa, m.in. pan senator Szejnfeld, pan senator Lamczyk, pan senator Piecha. Niektóre odpowiedzi padły na posiedzeniu tej komisji, a niektóre miały być udzielone na piśmie. Ja rozumiem, że takie odpowiedzi przecież na pewno się pojawiły. Zatem brakuje konsekwencji: jedna komisja przyjmuje projekt ustawy, a inna komisja odrzuca projekt w całości. No, to, Szanowni Państwo, do końca tak po prostu nie można, bo to jest za poważna sprawa.

Jeżeli mówimy o przeszłości, to, Pani Senator, owszem, ale pani mówi o latach dziewięćdziesiątych, o zamykaniu kopalń, a my teraz mamy zupełnie inną sytuację i pani dobrze o tym wie. Mianowicie sytuacja jest taka, że te pieniądze są nam na Śląsku koniecznie potrzebne, m.in. do utrzymania płynności, ale przede wszystkim do tego, żeby zapisy umowy społecznej były realizowane, a także po to, żeby… No, musimy – pani senator dobrze o tym wie – w jakiś sposób ustosunkować się do tego, co Unia Europejska chce, a chce wygaszania i dobrze pani wie, jakie są koszty związane z CO2. I to przede wszystkim powoduje, że będzie ograniczenie wydobycia i będzie to ograniczenie – usłyszeliśmy to od pana ministra – o 10 milionów t do 2031 r. Tak że to nie jest tak, że nie ma pomysłu, że nikt nic nie robi, że nie wiadomo, na co są te pieniądze. My dokładnie wiemy. Ale nie da się, tak jak na posiedzeniu komisji, Wysoki Senacie, było powiedziane, stricte oszacować, ile konkretnie to będzie miliardów. Bo tu mówimy o 28 miliardach, o ponad 28 miliardach zł na przestrzeni 2022–2031. Nie da się określić, że w 2022 r. będzie tyle, a w następnym roku będzie tyle. Hipotetycznie gdzieś na pewno w jakiś ramach tak, ale nie da się… Dlatego, tak jak podałam, ruch „Bielszowice” może mógłby funkcjonować, ale teraz wszystko jest w gestii urzędu górniczego i nie wiemy, czy będziemy mogli wydobywać, czy też nie. I to też pokazuje, że dokładnych kwot, które mogłyby być oszacowane w poszczególnych latach budżetowych, nie da się określić, dlatego jest określona ogólna kwota, jaka ma być przeznaczona do 2031 r. Myślę, że w skrócie panu odpowiedziałam. Dziękuję.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku, mam pytanie do pani senator Tobiszowskiej jako fachowca. Ja kiedyś pracowałem na dole i wiem, jak wygląda taka praca…

(Brak nagrania)

Odpowiedź Senator Dorota Tobiszowska:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Szanowny Panie Ministrze!

No, gdyby tak nie było, Panie Senatorze, to górnictwo w ogóle nie miałoby racji bytu – to po pierwsze.

Nie chciałam uprawiać polityki, ale, Pani Senator, odpowiem pani i panu w ten sposób. W roku 2015, Szanowni Państwo, nie było pomysłu na to, co zrobić z poszczególnymi kopalniami. I wtedy kopalnia „Pokój”, która była samodzielną kopalnią, miała być po prostu zlikwidowana przez panią Kopacz w 100 dni jej władzy jako premiera – tak z dnia na dzień. I wtedy, jak przypomnę pani i Wysokiemu Senatowi, ja razem z organizacjami związkowymi… Byłam wtedy współorganizatorem strajku, który spowodował, że ta kopalnia do tej pory jeszcze jest, już nie fedruje, ale jeszcze jest. A więc w 6 lat ona mogła sczerpać złoża. Nie chciałam tutaj wprowadzać polityki, ale teraz to powiem. Wtedy nie było żadnego pomysłu, po prostu kopalnia „Pokój” miała być z dnia na dzień zlikwidowana, musieliśmy ją strajkiem obronić.

To nie jest takie proste, żeby przenieść pracowników kopalni, górników do innych kopalń, to jest bardzo skomplikowana materia. Już nie wspomnę tu o pracownikach administracji. Tak że odpowiadając tu – i kończąc, bo nie chcę za bardzo wchodzić w te tematy – powiem tak: Panie Senatorze, oczywiście, że są kopalnie mniej lub bardziej zagrożeniowe, ale to jest rzecz normalna. I tamta kopalnia, i Polska Grupa Górnicza, którą reprezentuję, i wszystkie inne kopalnie zwracają uwagę przede wszystkim na bezpieczeństwo, ale wszyscy musimy liczyć się z tym, że wystąpi, tak jak teraz 4 grudnia, wstrząs wysokoenergetyczny, który był odczuwalny na samej powierzchni i miał też, niestety, bardzo negatywne konsekwencje w pokładzie, 750 m na dole. Tak też się zdarza. I wszyscy o tym doskonale wiemy. Dziękuję.


Punkt 3. porządku obrad: ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia prowadzenia przez rolników rolniczego handlu detalicznego

Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Senator Sprawozdawca Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi sprawozdanie dotyczące ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia prowadzenia przez rolników rolniczego handlu detalicznego; druk nr 598.

Szanowni Państwo, komisja po krótkiej dyskusji uznała, że nie należy wnosić żadnych poprawek i przyjąć ustawę. Chcę zwrócić uwagę, że w Sejmie za tą ustawą głosowało 444 posłów, a nie było głosów przeciwnych i nikt się nie wstrzymał, czyli niemal cała izba sejmowa ją przegłosowała.

Jest to ustawa, która daje możliwość wprowadzenia 2 zasadniczych rzeczy, czyli podwyższenia progu dotyczącego zwolnienia z podatku – z 40 tysięcy do 100 tysięcy – jak również zniesienia ograniczeń sprzedaży własnych produktów zawartych w tej wcześniej wiele razy nowelizowanej ustawie. Chodzi o rozszerzenie możliwości sprzedaży do wielu punktów typu sklepy, restauracje, stołówki. Teraz ta możliwość jest rozszerzona na cały kraj, w związku z czym zmierzamy do tego, aby szczególnie tym drobnym rolnikom, bo to są niewielkie produkcje, dać szansę przetworzenia produktów czy to roślinnych, czy to zwierzęcych, tak żeby ci rolnicy, którzy mają małe gospodarstwa, mieli możliwość uzyskania w pewien sposób większej dochodowości poprzez sprzedaż swoich przetworzonych produktów i z tej wartości dodanej mieli większe dochody. To jest oczekiwane przez rolników.

W imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi bardzo proszę o poparcie tego. Dziękuję.

Panie Marszałku, skończyłem sprawozdanie.

Dyskusja

Senator Jerzy Chróścikowski:

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Szanowni Państwo!

Powiem tak. Mój przedmówca wiele już powiedział, nie chcę tych słów powtarzać, ale muszę się zwrócić do pana ministra w imieniu rolników o jeszcze trochę więcej zaangażowania, tak żeby ułatwić rolnikom możliwość produkcji, a właściwie przetwarzania tych produktów. Mam uwagę zwłaszcza co do… Ta ustawa mówi oczywiście tylko o rolniczym handlu produktami przetworzonymi. Dla wyjaśnienia – tu nie chodzi o to, że jak ktoś hoduje rośliny czy zwierzęta, to od teraz może je sprzedawać. To było i może być sprzedawane, a tu chodzi o przetworzenie tych produktów. Ta wartość dodana będzie podwyższana, to znaczy to nie pośrednicy będą zarabiać, a konsumenci nie będą musieli przepłacać. Skracamy ten łańcuch. To jest kierunek, który Komisja Europejska w tej chwili narzuca i mówi, żeby jak najkrócej, jak najbliżej… To jest właśnie ten kierunek.

Uwagi są takie, Panie Ministrze. Ostatnio rozmawialiśmy na spotkaniu prezydium rolniczej „Solidarności”, był tam pan. I stanowisko rolniczej „Solidarności” było takie, żeby ułatwić, uprościć przepisy co do hodowli trzody chlewnej, czyli świń, dla tych, którzy dzisiaj nie mogą hodować. Zwracamy uwagę na to, że takie same przepisy są i dla dużych farm, i dla drobnych rolników. Dzisiaj nikt nie może hodować ani 1 świnki bez zarejestrowania, a mały gospodarz nie spełnia tych wymogów, które są dla dużych gospodarstw. Trzeba zrobić pewne wyłączenie, zmniejszyć te ograniczające restrykcje, żeby przykładowo można było hodować do 10 sztuk i potem je przetworzyć. Skoro ten drobny rolnik nie może hodować trzody, bo nie jest w stanie spełnić wymogów, to on nie będzie też mógł przetwarzać. Tak więc prośba… Myśmy rozmawiali już na ten temat z głównym lekarzem weterynarii, który uważa, że jest taka możliwość, że można zastosować pewne odstępstwa, tak żeby te wymogi nie były takie same jak dla dużych gospodarstw.

My rozumiemy, że jest problem ASF, trwa walka z ASF. My rozumiemy te wszystkie… Ale jeśli to będzie zamknięte w kręgu, to łatwiej będzie rolnikom hodować i przetwarzać. Bo tak to niedługo się okaże, że my będziemy mieli tylko duże farmy i że tylko duże farmy będą produkować trzodę. I niczym nie będziemy się różnić od innych. Smak dobrej wieprzowiny, z naszych rodzimych ras… Tego nie będzie i wszyscy będziemy jedli to, co mają Duńczycy czy inni. I będzie tylko produkcja nakładcza. Zwróćcie na to uwagę. Chcemy, żeby rolnicy mogli wytwarzać te najwyższej jakości polskie smaki, bo inaczej utracimy te polskie smaki, które znamy przecież od lat. Jeszcze przed wojną… Nasi dziadkowie zawsze wspominają, jaka to kiedyś była kiełbasa, jakie to były wyroby. Jeden potrafi zrobić bardzo dobre wyroby, a drugi potrafi tyle konserwantów napchać, że naprawdę ta jakość żywności zaczyna być wątpliwa i nie wiadomo, czy ona jest zdrowa, czy raczej uzależnia. Najwyższa Izba Kontroli wykazywała, ile to dodatków jest w żywności. My jemy tyle tych wszystkich konserwantów, które są stosowane tylko dla dobra handlu… Bo handel chce mieć produkty o długiej trwałości, a my uważamy, że produkty o krótkiej trwałości – bez konserwantów, bez innych dodatków – są najbezpieczniejsze. I taką możliwość daje właśnie rolniczy handel detaliczny. Tylko proszę również dać rolnikom możliwość hodowli, tak żeby mogli… Bo inaczej wyeliminujemy hodowlę rodzimą, ras rodzinnych w Polsce i będziemy mieli tylko to, co jest na zachodzie. Stąd apel o działania. Dziękuję.

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Licznik wizyt

Dzisiaj: 1661
Razem: 1696383