20. posiedzenie Senatu RP

punkt szósty: informacja Rządu RP na temat sytuacji na rynku płodów rolnych w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem rynku mięsa wieprzowego.

Zapytanie Senator Jerzy Chróścikowski:

Pani Minister, mam pytanie. Czy rząd zamierza zmienić sposoby interwencji na rynku mleka? System, który od dawna funkcjonuje, jest bowiem krytykowany przez związki. Jest on nieudolnie skonstruowany. Krótko mówiąc, mleczarnie celowo nie stosują ceny 61 gr, bo po prostu nie chcą zwiększać kosztów. Mało tego, posuwają się nawet do zaniżania klas mleka, aby nie płacić wyższych cen za klasy ekstra i pierwszą, i w ten sposób jeszcze bardziej obniżyć koszty własne. Wskutek takich działań cena litra mleka dochodzi w niektórych rejonach do 20-30 gr. To jest po prostu karygodne.

Po drugie, mleczarnie nie chcą płacić rolnikom, którzy czekają na zapłatę dwa, trzy miesiące. Tłumaczą się na przykład tym, że rząd nie płaci za mleko dostarczane do szpitali i że są to paromiesięczne zaległości. Dlatego rolnicy nie dostają swoich należności za mleko. Oprócz tego obniżono znacznie wysokość kredytów dla mleczarni, w tym o około 30% kredyty skupowe na mleko, a dokładnie na sery, na przechowalnictwo itd. Tego też nie ma. Czy rząd zamierza jak najszybciej podjąć działania zmierzające do usprawnienia funkcjonowania tego systemu? Rolnicza "Solidarność" wielokrotnie krytykowała ten system i wskazywała na to, że nie funkcjonuje on należycie.

Druga sprawa jest to sprawa tak zwanej "górki mięsnej", która teraz nie jest jeszcze wysoka. Największa będzie w okresie od stycznia do maja. Myślę więc, że odpowiednie działania muszą być podjęte teraz, żeby być przygotowanym na to, co będzie się działo w maju. Czy te mechanizmy, które rząd wprowadza, przewidują to, co się stanie w rolnictwie na przykład w kwietniu, maju?

Jest jeszcze sprawa, która jest może najmniej zauważalna - sprawa zmowy monopolistów na rynku mięsnym, którzy nie obniżają cen na swoje produkty. Obniżają oni tylko ceny dla nas. Czy rząd nie ma jakiejś możliwości rozwiązania tego problemu przy pomocy urzędu antymonopolowego, czy też innych instrumentów? Moim zdaniem, w tym wypadku mamy do czynienia ze zmową producentów i należy coś z tym zrobić. Jeżeli nie można nic zrobić, to trzeba zaproponować rozwiązanie tego problemu w ustawie, która by dawała szansę na obniżenie nieuzasadnionych marż handlowych. Korzyści mają bowiem wyłącznie przetwórcy. Dziękuję.

Odpowiedź Podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Jadwiga Berak:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Kwestia interwencjonizmu na rynku mleczarskim jest faktycznie bardzo złożona i skomplikowana. Dzisiaj rolnicy mogą uzyskać praktycznie tyle pieniędzy, ile mogą im zapłacić spółdzielnie mleczarskie, czyli przedsiębiorstwa, które są w różnej kondycji. W tej chwili w Polsce jest ich około trzystu sześćdziesięciu. Zastanawiamy się, jak poprawić kondycję przetwórni mleka. Jak już mówiłam, rozpoczęliśmy wprowadzanie systemu nadzoru jakościowego. Lada moment zostanie odblokowany eksport produktów mleczarskich. Jest to bardzo ważne również ze względu na kondycję naszych spółdzielni i przedsiębiorstw mleczarskich. Rozpoczęliśmy rozmowy z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju Rolnictwa, który mógłby wygospodarować pewną kwotę kredytów na restrukturyzację branży mleczarskiej. Przypominam, że funkcjonuje osiem linii kredytów inwestycyjnych. W 1997 r. było tych linii trzydzieści pięć. Ograniczyliśmy ich liczbę ze względu na środki finansowe, ale również po to, aby pieniądze trafiały do tych obszarów rolnictwa, gdzie są najbardziej potrzebne. Zawężenie tego działania do ośmiu linii kredytowych pozwoliło przekazywać dopłaty do kredytów rolniczych tam, gdzie są one faktycznie potrzebne. W ramach tych ośmiu linii funkcjonuje również linia kredytowa dla branży mleczarskiej, z której korzystają mleczarnie i rolnicy. Zauważyliśmy, że z chwilą wprowadzenia nowej normy jakości na polskie mleko surowe, kiedy rolnicy wiedzieli, że wymogi unijne będą wzrastały i że dotyczy to również interesu rolnika i mleczarni, zaczęli kupować więcej chłodziarek i po prostu zaczęli się tym interesować. To widać wyraźnie i bardzo nas to cieszy. Rolą państwa jest pomaganie. Tutaj możemy pomóc poprzez system dopłat do kredytów inwestycyjnych i obrotowych dla rolnictwa. Chcę powiedzieć, że w tym roku, pomimo pewnych niepokojów, wystarczyło nam pieniędzy na dopłaty do kredytów obrotowych. Obecnie rolnicy mogą jeszcze korzystać z dopłat. Niestety często obserwujemy, że banki, które podlegają BGŻ, przepraszam, ale nie za bardzo interesują się tym, żeby pozyskiwać pieniądze. Powiedziałabym, że często - choć nie chciałabym tu nikogo o to podejrzewać - wręcz nie chcą działać na rzecz rolnika. Rolnicy w terenie narzekają, że nie ma tych pieniędzy. A ja mówię, że pieniądze na kredyty skupowe jeszcze są i jest możliwość skorzystania z nich, właśnie w ramach kredytów. Chcemy wykorzystać pieniądze również na dopłatę do kredytów zaciąganych na środki produkcji rolnej. Tak więc na to pieniędzy nam w tym roku wystarczyło.

Na pewno istnieje problem monopolistów. Ale przypominam, że kiedy zaczął funkcjonować wolny rynek kapitałowy, powstał Urząd Antymonopolowy, właśnie do rozbijania monopoli. Jeżeli chodzi o nasz rynek rolny, to uważamy, że sytuacja wyraźnie poprawi się dzięki funkcjonowaniu rynku pierwotnego, hurtowego, kiedy powstaną grupy producenckie. Poprzez system standaryzacji produktów będą one mogły wprowadzać na rynek swoje konkurencyjne produkty bezpośrednio poprzez rolników, a nie poprzez system przedsiębiorstw handlowych. Można powiedzieć, że te przedsiębiorstwa, podwyższając cenę za kolejne pośrednictwo, rolnikowi płaciły praktycznie najmniej. Z tym systemem faktycznie trzeba skończyć i dlatego opracowujemy tę ustawę. Już mówiłam o organizacji rynku pierwotnego. Przypominam, że w Unii Europejskiej rynek pierwotny, rynek grup producenckich funkcjonuje już od dosyć dawna. Został on znormalizowany rozporządzeniem z dnia 1 stycznia 1997 r. Wzorując się na tym rozporządzeniu oraz opierając się na naszych doświadczeniach, chcemy wprowadzić jak najlepsze rozwiązania. W ten sposób chcemy pozwolić rolnikom poprawiać swoją sytuację, swoją dochodowość i sprawić, żeby pieniądze trafiały bezpośrednio do rolników. Dziękuję bardzo.

Zapytanie Senator Jerzy Chróścikowski:

Pani Minister, mam pytanie. Czy rząd zamierza zmienić sposoby interwencji na rynku mleka? System, który od dawna funkcjonuje, jest bowiem krytykowany przez związki. Jest on nieudolnie skonstruowany. Krótko mówiąc, mleczarnie celowo nie stosują ceny 61 gr, bo po prostu nie chcą zwiększać kosztów. Mało tego, posuwają się nawet do zaniżania klas mleka, aby nie płacić wyższych cen za klasy ekstra i pierwszą, i w ten sposób jeszcze bardziej obniżyć koszty własne. Wskutek takich działań cena litra mleka dochodzi w niektórych rejonach do 20-30 gr. To jest po prostu karygodne.

Po drugie, mleczarnie nie chcą płacić rolnikom, którzy czekają na zapłatę dwa, trzy miesiące. Tłumaczą się na przykład tym, że rząd nie płaci za mleko dostarczane do szpitali i że są to paromiesięczne zaległości. Dlatego rolnicy nie dostają swoich należności za mleko. Oprócz tego obniżono znacznie wysokość kredytów dla mleczarni, w tym o około 30% kredyty skupowe na mleko, a dokładnie na sery, na przechowalnictwo itd. Tego też nie ma. Czy rząd zamierza jak najszybciej podjąć działania zmierzające do usprawnienia funkcjonowania tego systemu? Rolnicza "Solidarność" wielokrotnie krytykowała ten system i wskazywała na to, że nie funkcjonuje on należycie.

Druga sprawa jest to sprawa tak zwanej "górki mięsnej", która teraz nie jest jeszcze wysoka. Największa będzie w okresie od stycznia do maja. Myślę więc, że odpowiednie działania muszą być podjęte teraz, żeby być przygotowanym na to, co będzie się działo w maju. Czy te mechanizmy, które rząd wprowadza, przewidują to, co się stanie w rolnictwie na przykład w kwietniu, maju?

Jest jeszcze sprawa, która jest może najmniej zauważalna - sprawa zmowy monopolistów na rynku mięsnym, którzy nie obniżają cen na swoje produkty. Obniżają oni tylko ceny dla nas. Czy rząd nie ma jakiejś możliwości rozwiązania tego problemu przy pomocy urzędu antymonopolowego, czy też innych instrumentów? Moim zdaniem, w tym wypadku mamy do czynienia ze zmową producentów i należy coś z tym zrobić. Jeżeli nie można nic zrobić, to trzeba zaproponować rozwiązanie tego problemu w ustawie, która by dawała szansę na obniżenie nieuzasadnionych marż handlowych. Korzyści mają bowiem wyłącznie przetwórcy. Dziękuję.

Odpowiedź Podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Jadwiga Berak:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Kwestia interwencjonizmu na rynku mleczarskim jest faktycznie bardzo złożona i skomplikowana. Dzisiaj rolnicy mogą uzyskać praktycznie tyle pieniędzy, ile mogą im zapłacić spółdzielnie mleczarskie, czyli przedsiębiorstwa, które są w różnej kondycji. W tej chwili w Polsce jest ich około trzystu sześćdziesięciu. Zastanawiamy się, jak poprawić kondycję przetwórni mleka. Jak już mówiłam, rozpoczęliśmy wprowadzanie systemu nadzoru jakościowego. Lada moment zostanie odblokowany eksport produktów mleczarskich. Jest to bardzo ważne również ze względu na kondycję naszych spółdzielni i przedsiębiorstw mleczarskich. Rozpoczęliśmy rozmowy z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju Rolnictwa, który mógłby wygospodarować pewną kwotę kredytów na restrukturyzację branży mleczarskiej. Przypominam, że funkcjonuje osiem linii kredytów inwestycyjnych. W 1997 r. było tych linii trzydzieści pięć. Ograniczyliśmy ich liczbę ze względu na środki finansowe, ale również po to, aby pieniądze trafiały do tych obszarów rolnictwa, gdzie są najbardziej potrzebne. Zawężenie tego działania do ośmiu linii kredytowych pozwoliło przekazywać dopłaty do kredytów rolniczych tam, gdzie są one faktycznie potrzebne. W ramach tych ośmiu linii funkcjonuje również linia kredytowa dla branży mleczarskiej, z której korzystają mleczarnie i rolnicy. Zauważyliśmy, że z chwilą wprowadzenia nowej normy jakości na polskie mleko surowe, kiedy rolnicy wiedzieli, że wymogi unijne będą wzrastały i że dotyczy to również interesu rolnika i mleczarni, zaczęli kupować więcej chłodziarek i po prostu zaczęli się tym interesować. To widać wyraźnie i bardzo nas to cieszy. Rolą państwa jest pomaganie. Tutaj możemy pomóc poprzez system dopłat do kredytów inwestycyjnych i obrotowych dla rolnictwa. Chcę powiedzieć, że w tym roku, pomimo pewnych niepokojów, wystarczyło nam pieniędzy na dopłaty do kredytów obrotowych. Obecnie rolnicy mogą jeszcze korzystać z dopłat. Niestety często obserwujemy, że banki, które podlegają BGŻ, przepraszam, ale nie za bardzo interesują się tym, żeby pozyskiwać pieniądze. Powiedziałabym, że często - choć nie chciałabym tu nikogo o to podejrzewać - wręcz nie chcą działać na rzecz rolnika. Rolnicy w terenie narzekają, że nie ma tych pieniędzy. A ja mówię, że pieniądze na kredyty skupowe jeszcze są i jest możliwość skorzystania z nich, właśnie w ramach kredytów. Chcemy wykorzystać pieniądze również na dopłatę do kredytów zaciąganych na środki produkcji rolnej. Tak więc na to pieniędzy nam w tym roku wystarczyło.

Na pewno istnieje problem monopolistów. Ale przypominam, że kiedy zaczął funkcjonować wolny rynek kapitałowy, powstał Urząd Antymonopolowy, właśnie do rozbijania monopoli. Jeżeli chodzi o nasz rynek rolny, to uważamy, że sytuacja wyraźnie poprawi się dzięki funkcjonowaniu rynku pierwotnego, hurtowego, kiedy powstaną grupy producenckie. Poprzez system standaryzacji produktów będą one mogły wprowadzać na rynek swoje konkurencyjne produkty bezpośrednio poprzez rolników, a nie poprzez system przedsiębiorstw handlowych. Można powiedzieć, że te przedsiębiorstwa, podwyższając cenę za kolejne pośrednictwo, rolnikowi płaciły praktycznie najmniej. Z tym systemem faktycznie trzeba skończyć i dlatego opracowujemy tę ustawę. Już mówiłam o organizacji rynku pierwotnego. Przypominam, że w Unii Europejskiej rynek pierwotny, rynek grup producenckich funkcjonuje już od dosyć dawna. Został on znormalizowany rozporządzeniem z dnia 1 stycznia 1997 r. Wzorując się na tym rozporządzeniu oraz opierając się na naszych doświadczeniach, chcemy wprowadzić jak najlepsze rozwiązania. W ten sposób chcemy pozwolić rolnikom poprawiać swoją sytuację, swoją dochodowość i sprawić, żeby pieniądze trafiały bezpośrednio do rolników. Dziękuję bardzo.

 

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Licznik wizyt

Dzisiaj: 528
Razem: 1950111