14. posiedzenie Senatu RP

Punkt siódmy porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w sprawie jednostronnego zablokowania wwozu na terytorium Federacji Rosyjskiej polskich artykułów rolnych

Zapytanie Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, padło tutaj wyjaśnienie, dlaczego akurat zostało wprowadzone embargo, ile to procent kontroli, natomiast nie ma tutaj pełnej wiedzy - myślę, że Senat nie ma takiej świadomości - jaka grupa produktów jest objęta embargiem. Bo z tego, co wiem, to wiele grup zwracało się tutaj, także do mnie, o podjęcie działań, pytając, dlaczego one są pokrzywdzone, choć w ogóle nie brały w tym procederze udziału. Prosiłbym o wyjaśnienie, jaka to ilość grup, ile produktów jest objętych embargiem.

Odpowiedź Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii Cezary Bogusz:

Panie Marszałku! Panie Senatorze!

Na chwilę obecną z Polski może być eksportowane mleko, produkty mleczarskie, produkty jeliciarskie, materiały paszowe i produkty z mięsa czerwonego poddane obróbce termicznej, czyli nie jest możliwe wywożenie, eksport z Polski do Federacji Rosyjskiej mięsa czerwonego niepoddanego obróbce termicznej. Dotyczyło to i dotyczy to w chwili obecnej dziewiętnastu zakładów branży mięsa czerwonego, które uzyskały uprawnienia eksportowe do Federacji Rosyjskiej po kompleksowej kontroli wykonanej w połowie 2004 r. przez inspektorów Federacji Rosyjskiej. W chwili obecnej nie możemy też eksportować żadnych produktów rybnych z Polski do Federacji Rosyjskiej, dlatego że pomimo wielokrotnych starań i wielokrotnych zaproszeń - bo istnieje pomiędzy państwami taka formuła, że zaprasza się drugą stronę, w tym momencie stronę rosyjską, żeby mogła przyjechać i skontrolować zakłady po to, żeby dopuścić do eksportu - do dnia dzisiejszego takiej kontroli w sektorze rybnym w Polsce nie było. I na pewno między innymi to sektor rybny interweniował u pana senatora czy zadawał pytania. Dziękuję bardzo.

 

Dyskusja

Senator Jerzy Chróścikowski:

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

To, że dzisiaj dyskutujemy nad uchwałą w sprawie jednostronnego zablokowania wwozu na terytorium Federacji Rosyjskiej polskich artykułów rolnych, wynika z wniosku Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska. Jego głównym inicjatorem był pan senator Paweł Michalak, który pracuje również w komisji europejskiej. Te dwie komisje podjęły działania, żeby ten projekt wspólnie uzgodnić. I to była jedna wersja, którą mamy tutaj przed sobą, jest ona zawarta w druku senackim nr 170. Poprawki zostały naniesione po wspólnym posiedzeniu Komisji Spraw Unii Europejskiej, Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska oraz Komisji Ustawodawczej. Po długiej dyskusji doszliśmy do wniosku, że wszystkie prace na etapie stosunków bilateralnych się zakończyły. I w związku z tym osiągnęliśmy ten etap, że należałoby się zastanawiać, czy mamy możliwość współpracy pomiędzy parlamentami. Czy nie można byłoby podjąć działań na etapie parlamentarnym? I taka inicjatywa się zrodziła, nawet wczoraj i dzisiaj dyskutowaliśmy, czy marszałek Sejmu albo Senatu nie mógłby spotkać się z przewodniczącym Dumy i ewentualnie porozmawiać, jak to się normalnie dzieje, kiedy jesteśmy zapraszani do Unii Europejskiej w różnych sprawach, w celu przedyskutowania pewnych problemów. Uważam, że ten etap jest przed nami. Możemy jeszcze spokojnie przejść nad tym do dyskusji. Nawet takie propozycje dzisiaj w naszych kręgach padły, że może należałoby się zwrócić w celu poprawienia stosunków bilateralnych między Polską a Rosją, bo one też powinny być rozwijane. Ja jako związkowiec powiem tak: wielokrotnie przez te szesnaście lat wskazywałem, że trzeba wprowadzać pewien zakaz importu do Polski, dlatego że rozkłada nasz rynek. Strona ukraińska w tej chwili stosuje właśnie takie zasady, żeby nie wprowadzać... stosuje embargo na produkty z Polski i z innych krajów, tak samo wygląda też w pewnym sensie działanie strony rosyjskiej w tym kierunku. Każdy kraj chciałby się chronić, ja to w pewnym sensie rozumiem. Ale nie rozumiem jednej rzeczy, która jest zawarta w naszej uchwale. Podkreślamy, że jesteśmy krajem członkowskim Unii Europejskiej, że obowiązuje nas pewna zasada, i upieramy się w tej uchwale, żebyśmy byli traktowani jako kraj pełnoprawny. To moratorium, które obowiązuje, niech będzie realizowane! Mówimy tutaj, że podjęcie uchwały ma charakter wsparcia rządu na etapie legislacyjnym. Chcę zwrócić uwagę, że przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych dawali pisemne uzasadnienia, informacje, odpowiadali, nawet na posiedzeniu komisji, któreśmy mieli wczoraj, też byli przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych i wyrażali swoje opinie. To nie jest tak, że w swoich pracach nie braliśmy pod uwagę całokształtu... Tym bardziej wiedząc o tym, że został zmieniony regulamin i dzisiaj nie możemy wnosić żadnych poprawek legislacyjnych, jest tylko dyskusja. Nawet gdybyśmy tu nie wiem ile jeszcze dyskutowali, to nie zmienimy treści. Możemy się tylko zastanowić nad jednym: czy przegłosujemy poprawki poparte przez trzy komisje, czy poprzemy poprawki zaostrzające - bo tu jest ten temat dyskusyjny - zgłoszone przez wnioskodawców mniejszości komisji. To jest właściwie clue dzisiejszej debaty. Albo poprawiamy, albo zaostrzamy, albo zostawiamy w wersji pierwotnej, którą przygotowały dwie komisje, Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska oraz Komisja Spraw Unii Europejskiej. Bo możemy też zrobić tak, żeby odrzucić wszystkie poprawki, przyjąć pierwszy wariant przygotowany wspólnie. Ale uzgodniliśmy jednak, że trzeba iść w kierunku pewnego łagodzenia, nie zaostrzania, bo w Unii Europejskiej takim ostrym językiem nie bardzo się dzisiaj da rozmawiać, lepiej łagodniejszym, ale opartym na silnych argumentach, racjonalnych, nie emocjonalnych. Racjonalne argumenty - w Unii Europejskiej dzisiaj to dociera. Sam brałem udział w debacie z przedstawicielami komisji Unii Europejskiej, zwracałem na to uwagę, i odpowiedź była taka: my rozumiemy wasze problemy. Po wczorajszej dyskusji też zapadła decyzja, żeby wykreślić fragment jednego akapitu, to jest poprawka szósta, zgłoszona przez pana senatora Wittbrodta - w akapicie czwartym w zdaniu drugim skreśla się wyrazy: "co zostało potwierdzone przez Komisję Europejską".

To właśnie z wczorajszej dyskusji wynikało, na co kolega senator Paweł Michalak zwracał uwagę, że przedstawiciele Unii Europejskiej i nowej prezydencji fińskiej chcą zająć się tym problemem. Również pan minister mówił, że w komisji Unii Europejskiej jest prowadzona ponowna weryfikacja, że są robione ponowne badania - może źle formułuję to stwierdzenie, pan minister może to poprawić - że jeszcze jest ponowna weryfikacja tego stanowiska. W związku z tym jest działanie Unii Europejskiej, uważam, że to tylko wzmacnia nasze stanowisko, które chcemy tutaj przekazać.

Jedna sprawa, która pojawiła się w dyskusji. Chciałbym zwrócić na to uwagę, bo pan minister nie do końca o tym powiedział. Mówimy o embargu, które zostało nałożone na produkty poddane badaniom weterynaryjnym. Wymieniona została tu grupa tych, które są dopuszczone. Ale pan minister nie powiedział, zapomniał nam jeszcze powiedzieć... Ja zapytałem o grupy produktów. Jest jeszcze cała grupa, która podlega badaniom fitosanitarnym, to są owoce, warzywa. Przecież tego dalej nie można... bo jest na to embargo. To jest następna grupa, która została jak gdyby ukarana za ten pierwszy incydent. Czyli nie dotyczy to tylko tego produktu, nie chodzi o to, że przepisy weterynaryjne nie były przestrzegane, bo tu mamy fitosanitarne... W tej naszej uchwale przecież piszemy, że ma to znamiona decyzji politycznych, skoro widać, że nie dotyczy to ściśle jednego produktu. Zwracamy na to uwagę i chcemy być traktowani jako partnerzy.

Jestem zwolennikiem negocjacji, jako związkowiec wielokrotnie miałem z tym do czynienia, i uważam, że w negocjacjach wiele spraw się załatwia. Zaostrzanie tej formuły uznałbym w tej chwili za przedwczesne, raczej bym to stopniował. Jeżeli nie będzie efektu, jeżeli nie będzie to skuteczne, to wtedy byłbym zwolennikiem... Przecież nie tylko my jako Senat, ale przede wszystkim rząd powinien stanąć na wysokości zadania, przedstawić ostrzejsze stanowisko i postawić wymagania. Skoro to pada z ust pana wicepremiera, ministra rolnictwa Leppera, to niech tak się stanie, niech to zostanie wykonane jako działanie całego rządu; minister Lepper jest tylko jednym z członków gabinetu, niech to się stanie w wykonaniu całego rządu. Myślę, że premier Marcinkiewicz na pewno stanie na wysokości zadania i dopnie te sprawy.

Uważam, że można by było jeszcze wrócić do tej pierwszej koncepcji, o której wspominałem, na etapie rozmów bilateralnych pomiędzy parlamentami. To czasami przynosi dobre efekty, bo tych kontaktów mamy wiele. Myślę, że niczego to nie pogorszy, a może polepszyć niektóre sprawy, o których mówimy w naszej uchwale.

Proszę o przyjęcie tych poprawek zawartych w druku nr 170 O, które są poparte przez trzy komisje. Dziękuję bardzo.

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Licznik wizyt

Dzisiaj: 791
Razem: 1920865