Sprawozdanie Komisji Ustawodawczej

Senator Sprawozdawca Jerzy Chróścikowski

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Szanowni Państwo, mam zaszczyt przedstawić w imieniu Komisji Ustawodawczej sprawozdanie o projekcie uchwały w sprawie 35. rocznicy rejestracji Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”; druk nr 138. Komisja na posiedzeniu 28 kwietnia 2016 r. rozpatrzyła w pierwszym czytaniu przedstawiony przez wnioskodawców projekt uchwały, wprowadziła do niego poprawki i wnosi o przyjęcie przez Senat jednolitego załączonego projektu uchwały.

Szanowni Państwo, na posiedzeniu komisji zostały złożone wnioski, które zostały…

…przyjęte. Odbyła się dość burzliwa dyskusja, ale doszliśmy do kompromisu i ustaliliśmy wspólne stanowisko komisji, uzgodniliśmy jednolity tekst, który uważam, że dzisiaj powinien być przyjęty. Tak, jak na posiedzeniu komisji przyjęliśmy go jednomyślnie w głosowaniu, tak myślę, że i Wysoka Izba zechce również go przyjąć.

Jeśli chodzi o krótkie uzasadnienie, to myślę, że nie trzeba wiele mówić, bo państwo już wielokrotnie mieli okazję słyszeć moje wypowiedzi jako przewodniczącego rolniczej „Solidarności”. Ta uchwała jest rzeczywiście powiązana również z dzisiejszą wystawą, która będzie otwarta o godzinie 12.00. Więc myślę, że będzie można usłyszeć wszystkie szczegóły, historie i będzie też możliwość wysłuchania pana dyrektora z rzeszowskiego IPN, który szerzej tę sprawę omówi, więc ja już bym nie chciał tego robić. Ale jeśli byłyby jakieś pytania, to chętnie się do nich odniosę. Rzeczywiście dla nas, dla rolników, jest to bardzo ważne wydarzenie, jest to rzeczywiście trzydziesta piąta rocznica. Pamiętamy ten dzień, 12 maja, jak po wielkich trudach, bojach udało się zarejestrować związek, a przypomnę, że „Solidarność” pracownicza była już na jesieni, bodajże w listopadzie, w 1980 r. zarejestrowana. My to zrobiliśmy dopiero 12 maja po wielkich trudach, wielkich protestach. To był Rzeszów, to był Poznań, to tam zjednoczyły się 3 związki rolnicze: „Solidarność Wiejska”, „Solidarność Chłopska”, „Solidarność” rolników Gabriela Janowskiego. To wtedy uważaliśmy, że zjednoczenie da szansę, że jak będzie reprezentowany jeden silny związek, to wtedy państwo komunistyczne przyzwoli na tę rejestrację. Niestety trzeba było strajków bydgoskich i naszych upartych twardych działań. Dopiero przyjęcie ustawy sejmowej 6 maja, aby mógł… Dopiero po przyjęciu ustawy sejmowej sąd mógł zarejestrować Niezależny Samorządny Związek Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Tak że to była uporczywa walka. Dzisiaj po trzydziestu pięciu latach działamy, jesteśmy i mam nadzieję, że dzisiaj przy okazji wystawy będzie jeszcze okazja o tym porozmawiać.

Jeżeli państwo pozwolą, to odczytam jednolity tekst uchwały.

„Uchwała Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia – rozumiem, że dzisiejszego – w 35. rocznicę rejestracji Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych «Solidarność».

Trzydzieści pięć lat temu, 12 maja 1981 r., po wieloletniej walce rolników całego kraju o należne im prawo do obrony swoich interesów została zarejestrowana pierwsza w historii Polski chłopska organizacja związkowa – Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych «Solidarność». Wydarzenie to, wieńczące długoletni opór chłopski, w następstwie strajków, Porozumień Ustrzyckich ze stycznia i wydarzeń bydgoskich z marca 1981 r. wpisuje się w ciąg osiągnieć wielkiego ruchu solidarnościowego początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku.

Urzeczywistnienie przez rolników idei związkowości miało silne poparcie w znakomitej części polskiego społeczeństwa. Ponadto starania chłopów o posiadanie własnej organizacji związkowej niezłomnie wspierał Kościół Katolicki, a osobiste zaangażowanie w sprawę oraz bezwarunkowe poparcie dla niej Prymasa Polski, ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, przyczyniło się do jej sukcesu.

Dzięki rejestracji NSZZ Rolników Indywidualnych «Solidarność» możliwe stało się pokonanie przez polską wieś kolejnego etapu w walce o przywrócenie jej równoprawnego miejsca w polskim społeczeństwie, a także umocnienie świadomości podmiotowości tej grupy zawodowej.

Historyczne zasługi NSZZ Rolników Indywidualnych «Solidarność» dla wolnej Polski, represyjny charakter jego delegalizacji po wprowadzeniu 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego oraz działanie w podziemiu do kwietnia 1989 r. nadają temu związkowi wymiar symbolu – symbolu kształtującej się tożsamości i świadomości rolników.

Senat Rzeczypospolitej Polskiej, doceniając wagę i znaczenie istnienia w Polsce niezależnych rolniczych związków zawodowych, wyraża swoje głębokie uznanie i podziękowanie założycielom, członkom i władzom NSZZ Rolników Indywidualnych «Solidarność», wszystkim tym, którzy przyczynili się do jego powstania i zarejestrowania, a także tym, którzy wspierali związek i jego członków.

Uchwała podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej «Monitor Polski»”.

Proszę Wysoką Izbę o poparcie uchwały. Dziękuję. (Oklaski)

 

Zapytania i odpowiedzi

Zapytanie Senator Bogdan Borusewicz:

Panie Senatorze Sprawozdawco, Panie Przewodniczący NSZZ „Solidarność”, obecny przewodniczący tego związku, chcę zapytać, dlaczego nie został zaproszony pierwszy przewodniczący tego związku Jan Kułaj. Czy to przez nieuwagę, czy z jakichś innych powodów?

Odpowiedź Senator Jerzy Chróścikowski

Panie Marszałku, czy był zaproszony, czy nie był zaproszony? Wszędzie oficjalnie podaliśmy informacje, informując dzisiaj… Pytanie, czy zapraszamy pierwszego, drugiego, trzeciego czy któregoś z kolei… No, nie byłoby miejsca. Można zapytać, dlaczego nie ma zaproszenia dla Lecha Wałęsy. Można by o jeszcze wielu zapytać. Uznaliśmy, że jest to zaproszenie otwarte, a my jako związkowcy z RI „Solidarność” mamy też swoją wiedzę, mamy wiedzę historyczną. I ze względu na tę wiedzę historyczną nasi koledzy często doceniają tych działaczy, ale nie zawsze podnoszą do najwyższej rangi – mogę tak powiedzieć – niektóre osoby i uznali wielokrotnie, że osoby, które nie chciały działać dalej, nie działają w związku, niekoniecznie muszą być uczestnikami dalszych działań. Obecnie pan Kułaj działa na własna rękę w gospodarce, nie działa w związku. Uznaliśmy, że zaproszenie jest otwarte dla wszystkich, Senat jest Izbą otwartą, kto chciał, mógł tu przyjść i z nami być. (Oklaski)

Zapytanie Senator Bogdan Borusewicz:

W związku z pana odpowiedzią, Panie Senatorze Sprawozdawco, chciałbym zapytać, ilu przed panem było przewodniczących związku RI, „Solidarności” Rolników Indywidualnych.

Odpowiedź Senator Jerzy Chróścikowski

Panie Marszałku, to jest niedługa lista, mogę wymienić. Jak już wspomniał pan marszałek, pierwszym wybranym na zjeździe w Poznaniu był Jan Kułaj. Drugim jeszcze w okresie stanu wojennego i po stanie wojennym, już w trakcie tworzenia struktur nielegalnych, był Józef Ślisz, wicemarszałek Senatu. Następnie na zjeździe w Mistrzejowicach został wybrany Gabriel Janowski. Następnym przewodniczący był Roman Wierzbicki, który był również senatorem tej Izby, a wcześniej posłem. I obecnie moja osoba, ale po 2 kadencjach, ponieważ mogą być tylko 2 kadencje, będzie zjazd, moja kadencja się kończy i prawdopodobnie będzie nowy przewodniczący, gdyż ja odchodzę zgodnie ze statutem związku.

 

Dyskusja

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zaproszeni Goście, którzy jesteście tutaj po prawej stronie, z „Solidarności” Rolników Indywidualnych; są dzisiaj zaproszeni, będą na wystawie, część jest na zewnątrz.

Bardzo dziękuję, że koleżanki i koledzy dzisiaj dojechali i że możecie wysłuchać Wysokiej Izby, być świadkami przyjęcia tej uchwały i wyrażenia podziękowań dla was, dla waszego trudu, pracy, walki najpierw o zjednoczenie ruchu wiejskiego, jak tu już wspominałem i jak wspominał przed chwilą profesor Żaryn… Dla tej trudnej walki, a dzisiaj trzymania dalej tego steru, który trzeba trzymać, gdyż związki zawodowe są tak samo potrzebne jak wcześniej. Dzisiaj w Unii Europejskiej my jako RI „Solidarność” jesteśmy zrzeszeni w europejskich związkach Copa-Cogeca. Tam dzisiaj, gdy zapadają najważniejsze decyzje w Unii Europejskiej, w Brukseli, w Strasburgu, jesteśmy i tam pilnujemy ustawodawstwa i rozwiązań prawnych, które obowiązują w Unii Europejskiej, a zarazem wszystkich członków Unii Europejskiej, bo wiemy, że dyrektywy decydują o tym, jakie jest nasze polskie prawodawstwo. One obowiązują wprost, czyli dzisiaj tym bardziej siła organizacji rolniczych musi być – i jest – widoczna w Unii Europejskiej. Stąd jest wielkie wyzwanie dla związków rolniczych, aby dzisiaj dalej utrzymywać aktywność i pilnować wspólnej polityki rolnej oraz polityki rolnej, która jest dzisiaj globalną polityką, ważnych międzynarodowych porozumień handlowych, które decydują o tożsamości, możliwości i bezpieczeństwie żywności dla Polski, aby, ci, którzy od wielu lat troszczyli się o wyżywienie narodu według hasła, które zawsze powtarzają nasi rolnicy: żywić i bronić… To dzisiaj musi być pielęgnowane.

Ja się cieszę, że Senat zechciał dzisiaj nad tym debatować i zechce podjąć tę uchwałę, bo będę prosił, skoro nie ma już poprawek, żeby pan marszałek oczywiście zapowiedział trzecie czytanie, tak abyśmy dziś mogli podjąć tę uchwałę, abyśmy mogli dzisiaj zwieńczyć to dzieło, bo dzisiaj jest 12 maja, pełna rocznica, trzydziesta piąta rocznica.

Pan prezydent już podpisał postanowienie o odznaczeniu rolników i jutro w Belwederze zostanie odznaczonych 35 rolników. Jest to bardzo miły gest. Muszę podziękować panu prezydentowi, że zechciał przyjąć rolników, z własnej inicjatywy, a mówimy o wysokich odznaczeniach dla rolników, bo to i Krzyże Oficerskie, i Krzyże Kawalerskie, i Złote Krzyże Zasługi dla rolników. Jest to wielkie uznanie dla działaczy, którzy walczyli w tamtym czasie i którzy walczą dzisiaj.

A chcę przypomnieć, że zawsze najważniejszym problemem, od początku walki rolników… To był rok 1978, Lubelszczyzna, słynne działania naszego wielkiego lidera Janusza Rożka, to on w 1978 r. miał odwagę protestować, wtedy Wolna Europa podawała komunikaty, że rolnicy protestują przeciwko pozbawianiu ich ziemi, wtedy był temat zabierania ziemi za renty. Dzisiaj nikt tego nie pamięta. Z tego powstał ogromny fundusz ziemi, około 2 milionów ha ziemi zostało przejęte przez Państwowy Fundusz Ziemi, a do dzisiaj jest sprzedawane przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Wtedy to rolnicy oddawali ziemię za renty. O tym mało kto pamięta i mówi. Dopiero w późniejszych latach pojawiły się walka i upór.

Chcę przypomnieć, że właśnie wtedy powstawały komitety, które się nazywały komitetami samoobrony chłopskiej. One były w 4 regionach, m.in. na Podkarpaciu, również w Lublinie. Ksiądz Sadłowski, który ma wielkie zasługi, który był bardzo prześladowany, a którego jeszcze śp. pan prezydent Lech Kaczyński wysoko odznaczył, miał odwagę. Wtedy pokazywaliśmy, jak Kościół był blisko i jak mocno walczył o rolników, o tych chłopów jak mówimy potocznie, którzy zawsze mieli patriotyzm na pierwszym miejscu. I to widać było, choćby w ostatniej walce w ubiegłym roku, kiedy ci rolnicy, a są tu na sali, potrafili przez 129 dni upominać się o równe prawa.

Ja zawsze powtarzam, że my, rolnicy nie chcemy przywilejów, my chcemy tylko równych praw i równej konkurencji. My zawsze damy sobie radę. Potrafimy wyżywić, potrafimy się dzielić, potrafimy dbać o ojczyznę. Nam potrzeba tylko równych szans. Nie boimy się konkurencji zewnętrznej, jeśli ona jest uczciwa, jeśli ona jest prawdziwa, a nie taka, która prowadzi do tego, że polscy rolnicy, tak jak dzisiaj, mają bardzo trudną sytuację ekonomiczną i borykają się z problemami.

Liczę na to, że nasza działalność związkowa pomoże, liczę na to, że ten rząd również pomoże, także w Unii Europejskiej, aby polscy rolnicy rzeczywiście mogli czuć się bezpiecznie, spokojnie patrzeć w przyszłość, mieli perspektywę, gdyż rolnik zawsze widzi dalej. Tak, rolnik zawsze widzi dalej, nigdy nie stara się oglądać w tył bruzdy. Idzie do przodu i planuje na wiele lat do przodu. Rolnictwo jest szczególną dziedziną, a ziemia jest szczególnym dobrem, rolnik zawsze dba o ziemię i chce być gospodarzem na tej ziemi.

Dlatego muszę podziękować państwu, Wysokiej Izbie, za wiele działań, które są tu podejmowane w obronie polskiej ziemi, w obronie własności, o co przez wiele lat polscy chłopi zabiegali.

Muszę wspomnieć również o ziemianach, zwłaszcza że wczoraj otwieraliśmy wystawę o ziemianach. Oni też pamiętali… Ten patriotyzm naszych wielkich mężów, ziemian, którzy też dbali o polskość, o kulturę, o tradycje, był wczoraj omawiany. I wspólnie, razem w tamtej II Rzeczypospolitej… Tak jak i dzisiaj, gdy odradza się ta tożsamość. I dzisiaj niektórzy rolnicy stają się już, można tak powiedzieć, ziemianami. Nawet już są ziemianami, można tak śmiało powiedzieć, bo mają już większe obszary i mają możliwości.

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku, dziękuję również koleżankom i kolegom senatorom – liczę, że zechcecie poprzeć tę uchwałę. Ja jeszcze raz, naprawdę z całego serca, dziękuje rolnikom, którzy nie szczędzą swojego czasu, poświęcając się w pracach związkowych, społecznych – i nikt im za to nie płaci. A więc gorące słowa podziękowania z mojej strony. (Oklaski)

 

Senator Jerzy Chróścikowski

Panie Marszałku, dziękuję za przypomnienia historyczne. Rzeczywiście może nie dodałem tego, więc czuję się zobowiązany dopowiedzieć jeszcze bardziej dobitnie. Bardzo dziękuję „Solidarności” pracowniczej, która rzeczywiście wspierała w Rzeszowie, wspierała w Bydgoszczy… Pan senator Rulewski był przewodniczącym „Solidarności” pracowniczej. (Oklaski)

Bardzo dziękuję wielu działaczom, ale chcę powiedzieć, że to jest historyczny moment, który do dzisiaj nas obowiązuje. Związek „Solidarność” ma w swoim statucie zapisane, że można należeć do innego związku – związku rolników indywidualnych „Solidarność”. My się przenikamy wzajemnie, a szczególnie w tamtych latach, bo było… W tamtym czasie było pojęcie „chłoporobotnik”, wielu naszych ludzi, mających małe gospodarstwa, pracowało też w zakładach pracy i było i w tej „Solidarności”, i w tej „Solidarności”. Muszę powiedzieć jedno: „Solidarność” pracownicza dawała nam kadry. My nie mieliśmy środków finansowych. Dawała pracowników do obsługi naszych biur i ta współpraca była codzienna. Mogę powiedzieć, że dzisiaj moje biuro jest obok biura „Solidarności” pracowniczej i „Solidarności” rolniczej. Dalej jesteśmy blisko i współpracujemy. Są różnice w niektórych sprawach, które… Dyskutujemy o różnych możliwościach wspólnie, o niektórych nie, i ta dyskusja jest twórcza, żeby dochodzić do tego, że najważniejsza dla nas zawsze jest Polska. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Licznik wizyt

Dzisiaj: 1474
Razem: 1923064