Punkt 2. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw (druk nr 591)      

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, mam pytanie. Zwalniamy z części podatku akcyzowego w przypadku oleju napędowego. Czy nie będzie miało to wpływu na to, że rolnicy są już dzisiaj częściowo zwolnieni z podatku akcyzowego, mają tzw. paliwo rolnicze zgodnie z ustawą o podatku akcyzowym? Bo z uzasadnienia wynikało, że tam była niewielka różnica, jeśli chodzi o zwrot a uzyskane rekompensaty za korzystanie paliwa rolniczego w gospodarstwie rolnym. Czy nie ma tutaj jakiegoś zaburzenia, czy w związku z tym będą jakieś konsekwencje?

Odpowiedź Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Piotr Patkowski:

Nie widzę takiego zaburzenia, Panie Senatorze.


Punkt 6. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o cudzoziemcach oraz niektórych innych ustaw

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Pani Marszałek.

Panie Ministrze, mam pytanie. Jak do tej pory cały czas były problemy z zatrudnieniem cudzoziemców do pracy w gospodarstwach rolnych. Pan mówi, że pracował wcześniej w urzędzie, więc pan doskonale zna temat grójecki, wie pan, jakie to zawsze były i są problemy. No, w innych regionach również brakuje ludzi do pracy. Oświadczenia są składane, są podpisywane… Ja rozumiem, że ta zmiana ułatwi… A może utrudni? To się okaże, może utrudnić zamiast ułatwić. Czy będzie więcej biurokracji, czy mniej biurokracji? To też jest pytanie. Do tej pory rolnicy mogli zatrudniać u siebie na zasadzie umowy z KRUS. Chodzi o ubezpieczenie zdrowotne w KRUS. Czy teraz, po tej zmianie przepisów, to będzie obowiązywało, czy teraz będą nowe zasady i trzeba będzie na nowo wypracować… Bo przedtem rolnicy sobie uzgodnili, ustalili i było tak, że ci, którzy mogą zatrudniać w gospodarstwie rolnym, ubezpieczali – chodzi o tę część zdrowotną – w KRUS.

Odpowiedź Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców Jarosław Szajner:

Ta ustawa nie dotyka kwestii zatrudniania w gospodarstwach rolnych. Jeżeli chodzi o pracę sezonową, to ta ustawa tylko częściowo wskazuje podział tych środków, to, jak miałyby być stosowane, ale nie dotyka tej materii, gdyż zezwolenie na pracę sezonową jest odrębnym zezwoleniem.

Czy ustawa zwiększa biurokrację, czy też ułatwia procedury… Ona ułatwia bardzo dużo, upraszcza. Oświadczenie o powierzeniu pracy cudzoziemcowi można uzyskać w 7 dni z urzędu pracy czy też starostwa powiatowego, w zależności jak to nazwiemy. A jeżeli chodzi o zatrudnienie cudzoziemców przez rolników, to ustawa nie wpływa w żaden sposób na obecny stan. Mogą zatrudniać w inny sposób… Ale jeżeli chodzi o pracę sezonową, to ustawa nie zmienia zasad pracy sezonowej. Co zmienia? Zmienia przede wszystkim… Chodzi o zatrudnienie na zasadzie pobytu jednolitego, o zezwolenie jednolite na pracę i pobyt, które wydają wojewodowie. I ustawa upraszcza te bardzo długie procedury. Jak powiedziałem, na pewno nie utrudni… Będą to zasady najprostsze, jakie są możliwe w tej chwili, czyli oświadczenie o powierzeniu pracy cudzoziemcowi. I na to kładziemy nacisk.


Punkt 7. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa    

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Panie Ministrze!

Wymienił pan przed chwilą spółkę, Małopolską Hodowlę Roślin, która ma w swoim zasobie również hodowlę koni w Białce. Jest jeszcze inna spółka, która też prowadzi hodowle łączone. Czy to będzie przekazane łącznie, czy zostanie to wydzielone? Jak to będzie w przypadku stadnin? Te spółki, które dzisiaj mają bardzo dobre wyniki ekonomiczne, wspierały, można powiedzieć, tak kompleksowo, łącznie w swoich rozliczeniach… Czy to zostanie utrzymane, czy nastąpi jakaś zmiana? Pytam, bo o tym nigdzie nie słyszałem.

Odpowiedź Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Rafał Romanowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, uprzedził pan mnie tymi pytaniami. Mówiąc szczerze, z góry byłem przygotowany na odpowiedź. Jeżeli chodzi o wycenę tych podmiotów, które będą tworzyły Krajową Grupę Spożywczą, to tutaj to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji. Wycena będzie wykonywana kompleksowo, a tym samym zarówno kapitalizacja, jak i wniesienie tych spółek będzie też pełne. Zatem tutaj nie będzie żadnych wyłączeń, jeśli chodzi o dotychczasową działalność tych spółek, które będą tworzyły Krajowa Grupę Spożywczą.


Punkt 8. porządku obrad: ustawa o zmianie ustawy o scalaniu i wymianie gruntów, ustawy o utracie mocy prawnej niektórych ksiąg wieczystych oraz ustawy o drogach publicznych          

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Panie Ministrze!

Wspomniał pan tutaj już tyle razy na ten temat prowadzonych procedur, a moje pytanie jest takie: czy rzeczywiście zmieniamy, wyłączamy ustawą, kodeks, który wymieniał przed chwilą tutaj pan senator Czerwiński, czy… Bo przepis będzie szczególny, jak rozumiem, i wtedy nie będzie zastosowania tego, że 10 lat… Nie będzie tego, czyli wyłącza się to wszystko, co wcześniej cytował pan senator Czerwiński.

Odpowiedź Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Rafał Romanowski:

Panie Senatorze, Panie Marszałku, Wysoka Izbo, jedna podstawowa informacja, która powinna tutaj bardzo, bardzo wyraźnie wybrzmieć, oprócz tej, której się domagał pan senator Czerwiński: proces scaleniowy nie zmienia tytułu własności. I to powinno być odpowiedzią na pana senatora pytania.

A jeżeli chodzi, Panie Senatorze – zwracam się tutaj do senatora Chróścikowskiego – o sam proces… Usprawnienie samego procesu scaleniowego, jak pan senator wie… No, pan senator pochodzi z takiego regionu, gdzie, jak sam zdecydowanie stwierdza, ten proces jest niezbędny. Samo włączenie w proces, skrócenie terminów też jest niezbędne. Te procesy nie mogą trwać w nieskończoność. Rolnicy naprawdę w bardzo wielu przypadkach wypadają, że tak powiem, z instrumentów mechanizmu wspierania za względu na bark poświadczenia własności gruntów. Albo np. składają wniosek i okazuje się, że nie mają tytułu prawnego do danej nieruchomości, nie mogą włączyć tej nieruchomości do biznesplanu, nie mogą jej związać z produktem, czyli w tym wypadku z konkretnym celem, który realizują w ramach określonej perspektywy budżetowej. To są naprawdę istotne zmiany, które przede wszystkim – tak jak wspomniałem – wychodzą naprzeciw oczekiwaniom samych rolników, ale także samorządu terytorialnego.

Nowelizacja została przyjęta przez Sejm 433 głosami, a przez komisję rolnictwa bez żadnych poprawek. Była bardzo żywa dyskusja, ale dotyczyła ona bardziej pasa ruchu drogowego. Jestem przekonany, że pan minister Cieszyński rozwiał wątpliwości, jeżeli chodzi o to, jaki jest cel nowelizacji również w tym zakresie. To zostało zgłoszone w trakcie drugiego czytania. Przedłożenie nie budziło kontrowersji na posiedzeniu komisji wspólnej i na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa. Było bez najmniejszego wahania przyjęte przez państwa posłów podczas sejmowego posiedzenia plenarnego. Jestem przekonany, że wątpliwość, która się tutaj pojawiła, została rozwiana przez pana ministra Cieszyńskiego.

Mam uprzejmą prośbę o przyjęcie ustawy, abyśmy mogli po prostu wyjść naprzeciw oczekiwaniom strony rolniczej, jak również strony samorządowej.

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, ja świadomie zadaję to pytanie. Pan już odpowiedział.

Wiemy doskonale, że są w Polsce grunty, których stan prawny jest nieuregulowany. Rozumiem, że pan podkreśla to, że stan tych gruntów może być zatwierdzony. Chodzi o uporządkowanie tych spraw przez scalenie. Tak mam to rozumieć?

Odpowiedź Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Rafał Romanowski:

Tak.

Panie Senatorze, Panie Marszałku, Wysoka Izbo, pan senator bardzo sugestywnie zadał to pytanie. Powiem szczerze, że odpowiedź jest bardzo krótka. Odpowiem jednym słowem: tak.


Punkt 9. porządku obrad: ustawa o wyrobach winiarskich        

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Panie Ministrze!

Moje pytanie… Już pan w zasadzie częściowo powiedział, że można by się zająć tą regulacją wnoszonej poprawki. Niemniej jednak my wiemy, że w Unii Europejskiej jest duże zagęszczenie i w związku z tym tam wywalczono sobie pozycje regionalne. No, Szampania, Bordeaux, można wymienić wiele… Czy we Włoszech, czy gdzie indziej… Każdy sobie swoje regiony określa i szanuje sobie te regiony. Polska rzeczywiście nie ma takiej ilości… Czy pan minister mógłby się zobowiązać do tego, żeby – skoro poprawka byłaby jakby etapem drugim – podjąć działania jako resort, nie czekając na posłów, senatorów, w kierunku takiego przygotowania… Samo to przygotowanie byłoby wtedy procedowane, żeby uzyskać tutaj już zgodę Komisji Europejskiej. Czy mógłby się pan zobowiązać do tego, że gdybyśmy nie przegłosowali tego zapisu, żeby nie blokować, jak pan tu powiedział, rolnikom, producentom win, żeby mogli sobie funkcjonować… Bo to nie tylko o wina w tej ustawie chodzi.

Odpowiedź Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Norbert Kaczmarczyk:

Szanowny Panie Senatorze, może dobrą sztuką dobrego parlamentaryzmu jest spotkanie się w połowie drogi. Czyli przyjmiemy ustawę bez poprawek, dzięki temu nie dopuścimy, nie doprowadzimy do tych notyfikacji, a ja mogę się zobowiązać, że jeżeli zaproszą mnie państwo na posiedzenie komisji rolnictwa w Senacie, na którym będziemy procedować przepisy… czy omawiać sam temat, a przepisy mogą rzeczywiście pochodzić z ministerstwa rolnictwa, resort mógłby ewentualnie zająć się tą tematyką. Zobowiązuję się w takim razie do obecności na posiedzeniu komisji rolnictwa w Senacie, gdzie będziemy rozmawiać o tej tematyce, rozpatrzymy wszystkie za i przeciw, należy również objąć to konsultacjami z rolnikami, ale także z winiarniami. Trzeba dojść do takiego konsensusu, który doprowadzi do tego, że rzeczywiście ta poprawka wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom producentów, a jednocześnie będzie dobrym prawem. Zobowiązuję się do obecności podczas prac w komisji. Jeżeli przepisy nie będą szkodliwe w żadnym zakresie, to możemy nad nimi pracować, możemy myśleć o ewentualnych pracach nad tym przepisem ze względu na to, co powiedział pan senator, aby wzmocnić ten rynek. Tylko jest kolejne pytanie: czy będziemy w stanie budować te polskie Szampanie, jeżeli Polska będzie jednym regionem winiarskim zaopatrywanym jakby globalnie w całym kraju, a nie regionalnie? Więc pytanie, czy nie powinniśmy się zastanowić nad tym aspektem.

Zobowiązuję się więc do prac, ale czy nad samym projektem i przyjęciem… No, nie jestem na tyle mocny, by samodzielnie przyjąć pewien projekt rozwiązania. Ale jeśli chodzi o prace i zorientowanie się co do tego konkretnego przepisu, to jestem w stanie się zobowiązać w ministerstwie rolnictwa.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Ministrze, można przyjąć jakiś czasowy, powiedzmy, okres przejściowy, może to być czasowo, dopóki nie rozwiniemy tych naszych winnic, a już by można było dać szansę… Ale to już do dyskusji, jak będziemy później realizować… Dziękuję.

Odpowiedź Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Norbert Kaczmarczyk:

Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.

Szanowny Panie Senatorze, tak, oczywiście ustawa była konsultowana, ale nie chciałbym jakby określać się jako autor i osoba, która ma te wszystkie sukcesy, nie chcę, że tak powiem, być beneficjentem tych wszystkich sukcesów, dlatego że tak naprawdę ta ustawa powstała przy wielkim wsparciu strony społecznej, przy wielkim wsparciu również pana posła Fryderyka Kapinosa, przy wsparciu całej Izby, Sejmu, komisji rolnictwa, podkomisji, gdzie w sposób merytoryczny została wypracowana, później trafiła do Senatu i państwo również w konsensusie przyjęli tę ustawę podczas prac w komisji rolnictwa. Wiem także, że podczas państwa rozmów spotykała się z wielką życzliwością. Tak więc rzeczywiście, strona społeczna, organizacje, które zajmują się rynkiem wina, były uczestnikiem tych konsultacji i mam nadzieję, że przy ewentualnych późniejszych rozmowach, zmianach również będą. Dlatego deklaracja co do dalszych prac jest. Ale, tak jak mówię, proszę, aby nasza ustawa nie stała się przedmiotem kolejnej notyfikacji, czyli żeby została przyjęta bez poprawek.


Punkt 15. porządku obrad: ustawa o dodatku osłonowym (cd.)              

Dyskusja (cd.)

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Miałem nie zabierać głosu, ale koledzy mnie do tego prowokują, bo czasami należałoby się odnosić tutaj do faktów. Nie będę wymieniał nazwisk, żeby znowu nie prowokować, ale jeden z senatorów powiedział, że fotowoltaikę wywaliliśmy w powietrze. Ja chcę przypomnieć, że to ja składałem wniosek i prosiłem Wysoką Izbę o to, żeby dać szansę, żeby wydłużyć o pół roku funkcjonowanie fotowoltaiki, żeby wydłużyć termin, także dla samorządów, dla jednostek, które sami popieraliście… A wy wyrzuciliście całą ustawę. Nie zrobiliście tego, o co my prosiliśmy, a prosiliśmy: poprawmy tę ustawę. Niestety. Proszę nie rzucać, że my to wywaliliśmy, że my zrezygnowaliśmy z tej możliwości, kiedy my chcieliśmy poprawiać, a to wy nie poprawiliście.

Zarzuty, że rząd roztrwania pieniądze, że powinien dawać więcej pieniędzy… No, przecież z czegoś się te pieniądze biorą. Jeśli będzie ponad 4 miliardy, to przecież najprawdopodobniej będą to pieniądze ze świadectw ETS. Poza tym jest obowiązek, że przynajmniej ok. 50% środków powinno pójść na środowisko. Przecież te pieniądze idą na narodowy fundusz, na wiele innych projektów. Przecież to nie jest tak, że w budżecie te pieniądze idą nie wiadomo gdzie. Jest ok. 50%… Nawet jest chyba… Sam pan senator, jeden czy drugi, powtarzał, że trzeba złożyć sprawozdanie informujące Komisję Unii Europejskiej o wydatkowaniu środków celowych, bo w przypadku ok. 50% powinno być udowadniane, że środki idą na cele ekologiczne, na cele klimatyczne.

Jeśli chodzi o inflację, proszę państwa, przegrzewacie… chcecie, jak wynika z waszych wypowiedzi, żeby to była samospełniająca się przepowiednia. Jeżeli będziemy to wywoływać – chodzi o inflację – mówić, że będą kartki, jeżeli będziemy straszyć ludzi, to sami to napędzimy, sami sprawimy, że zapowiedź… Ona może się sprawdzić, ale mam nadzieję, że się nie sprawdzi i że ten proces będzie stopniowo hamowany. Wspólnie działajmy w tym kierunku, a nie w przeciwnym. Czy inflacja wynika tylko z tego, że nam się to podoba? Rolnicy naprawdę czują się bardzo źle w sytuacji, kiedy z Polski wywozi się zboże, kiedy ceny galopują, a niedługo może się okazać, że trzeba będzie zrobić interwencję, bo tak dużo wywiozą z Polski zboża. No bo sprzedaje się je już po 1 tysiąc 400 zł, rolnicy sprzedali je po 700 zł, a teraz się wywozi je po takich cenach.

I kto na tym zarabia? Rolnik zarabia? A w sklepach rosną ceny. I kto te ceny podnosi? Drobiarze płaczą, że po prostu koszty się nie pokrywają, bo ceny paliw, ceny energii, ceny pasz, które są, nie pokrywają się. A kto ceny inflacyjnie podnosi? Sklepy, sieci. Sieci podnoszą ceny. Zróbcie sobie kalkulację, sprawdźcie. Rolnik niewiele z tego ma, a wszyscy pośrednicy, zaś najbardziej sieci handlowe, tę inflację napędzają. Dziękuję. (Oklaski)

Senator Jerzy Chróścikowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Właściwie to tylko sprostowanie albo wyjaśnienie, bo może kolega senator, mój przedmówca źle zrozumiał moją wypowiedź. Ja wyraźnie wskazałem, że koszty inflacyjne, mówię zwłaszcza o cenach naszych produktów rolnych, o detalu, o tym, o czym mówimy jako konsumenci, gdy kupujemy żywność… Największą częścią inflacyjną są koszty energii, gazu, po kolei. Skoro ceny nawozów wzrosły o 300%, to ja przepraszam. My występujemy już nawet do Komisji Europejskiej o to, żeby w całej Unii Europejskiej podjęto decyzje w tej sprawie, bo takie ceny nawozów nie współgrają z możliwością sprzedaży naszych produktów, a najbardziej kosztochłonna jest produkcja zbóż. Mówimy o tym, że wszędzie po kolei każdy liczy sobie koszty, więc ceny żywności rosną. To musi być kosztem. I piekarz sobie policzy, i sprzedawca sobie policzy, każdy to liczy. Tylko że zawsze powtarzam: najgorzej, że jako ci, którzy dają surowiec czy półprodukt, my jesteśmy pierwsi, a liczeni jesteśmy jako ostatni i nam się najmniej płaci, bo mówi się, że się nie opłaci. A sieci czasami robią nie tylko zyski. Jest np. taka sytuacja, że mówią, że kiełbasa, która ma być sprzedana, musi kosztować tyle i tyle, 8 zł, 10 zł. Za kilogram żywca, dobrego mięsa trzeba zapłacić 8 zł. No to przepraszam: czy w takiej sytuacji jecie kiełbasę? Po prostu przemysł pcha to, co musi wypchnąć. Żeby to było w tej cenie, daje złą jakość, a jak trzeba w drugą stronę, to winduje ceny. A kiedy rolnikom trzeba zapłacić więcej, to oni nie regulują cen, tylko mają zyski. Proszę zwrócić uwagę na to, że handel, import, eksport mają ogromny wpływ, czasami działają bardzo pozytywnie, a czasami bardzo negatywnie. Obecnie producenci jabłek mówią, że jest po prostu tragedia, nikt nie chce kupić jabłek na eksport, bo są sankcje względem Białorusi i innych krajów. My jako rolnicy cierpimy z tego powodu, że naszych produktów nikt nie chce kupić nawet za bezcen. I to pytanie, jak to teraz zrekompensować tym rolnikom, zadałbym na koniec.


Punkt 17. porządku obrad: ustawa o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla działaczy opozycji antykomunistycznej oraz osób represjonowanych z powodów politycznych (cd.)          

Zapytania i odpowiedzi

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, ja jestem przedstawicielem rolniczej „Solidarności” i wiele wniosków przechodziło przez moje biuro. Wiem, że niektórzy nie mogą tego dostać. Często było tak, że działalność na wsi była działalnością bardzo konspiracyjną i brak jest dokumentów potwierdzających, czy to przez służby bezpieczeństwa… Oni byli internowani, ale działali w latach osiemdziesiątych. Świadkowie też już odeszli albo np. pozostał jakiś jeden świadek. I jeśli ten jeden świadek potwierdzi, to Instytut Pamięci Narodowej mówi: niestety, nie. A poza tym jest przepis, który mówi o tym, że trzeba udowodnić, że działało się przez 10 czy ileś tam miesięcy itd., itd. I to nie legalnie, w okresie, kiedy związek istniał – bo oni uznają, że to się nie liczy – ale wtedy, gdy związek był już zawieszony, w tym czasie po stanie wojennym. To się liczy. A więc uznawanie…

Tym, którzy działali, że tak powiem, bardzo ostro, byli zarejestrowani, bo były protesty i inne rzeczy, się tego nie uznaje. Czy jest jakieś rozwiązanie, żeby jednak tym ludziom, którzy naprawdę… Ja znam ludzi, którzy brali udział w akcjach, działali, ale nie możemy im tego poświadczyć. Czy jest jakieś inne rozwiązanie, które by dawało tym prawdziwym działaczom… Ja często powtarzam: oni mieli u siebie powielarnię, ale nigdzie to nie jest udokumentowane. Byli tak skonspirowani, że w IPN nie ma żadnych dokumentów.

Odpowiedź Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk:

Dowody potwierdzające działalność są różnorakie. To mogą być dokumenty, ale nie muszą. To są również oświadczenia przynajmniej 2 świadków. To są też zeznania danej osoby. My staramy się, Panie Senatorze, pomagać z naprawdę dużą pieczołowitością, ale też z pewnym zaufaniem w stosunku do osób, które składają wniosek. No, jednym z elementów jest też wysłuchanie osoby, która składa wniosek. Jednym z elementów postępowania dowodowego jest też opinia, o jaką prosimy wojewódzkie rady konsultacyjne. Staramy się dołożyć wszelkich starań, mając świadomość, że działalność bardzo wielu osób jest nieudokumentowana, nie wynika wprost z tego, co zgromadził Instytut Pamięci Narodowej.

Aczkolwiek chcę też zwrócić uwagę, że w ustawie zapisane jest, że działanie w okresie między 31 sierpnia 1980 r. a 13 grudnia 1981 r., czyli w czasie karnawału „Solidarności”, nie daje podstawy do ubiegania się o status działacza. W tej sytuacji status działacza otrzymałoby 10 milionów członków „Solidarności”. Tu chodzi o działanie w sytuacji, kiedy ta działalność zagrożona była wszelkiego rodzaju represjami.

Senator Jerzy Chróścikowski:

No, sytuacja może być też taka jak w przypadku strajku zamojskiego, który trwał w okresie stanu wojennego, choć zaczął się jeszcze za czasów normalnych. To są Siedlce, to jest Zamość – stamtąd zdejmowano ludzi. Oni narażali się wtedy, byli potem szykanowani. Jedni byli w stanie to udowodnić, drudzy nie. No, to jest przypadek ludzi, którzy naprawdę… Bo ja znam tych ludzi, ja wiem, że oni chodzili, narażali się wtedy, strajkowali. To, co oni robili…

No, występowali, ale w IPN brakuje dokumentów potwierdzających, że oni w tym brali udział.

Odpowiedź Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk:

Chciałbym to jeszcze uzupełnić. Proszę pamiętać, że rozmawiamy o ustawie o działaczach opozycji lub osobach represjonowanych z powodów politycznych. Oczywiście represje są najłatwiejsze do udowodnienia, bo zazwyczaj ich odzwierciedleniem są stosowne zapisy znajdujące się w archiwach IPN. Jeżeli dana osoba w wyniku swojej działalności poddana była różnym formom represji, to zazwyczaj dowody na te represje są w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej. Aczkolwiek nie wykluczam, że to, o czym pan senator mówi, to jakieś szczególne przypadki, którym być może należy się przyjrzeć. Jestem do dyspozycji, oczywiście wraz z urzędem.

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Licznik wizyt

Dzisiaj: 2580
Razem: 1931907