Ziemia pod kontrolą
Nasz Dziennik 2016-02-24
Rząd przyjął projekt ustawy wprowadzającej 5-letni zakaz sprzedaży państwowej ziemi i ograniczającej swobodę obrotu prywatnymi gruntami uprawnymi.
Teraz projekt zostanie skierowany do Sejmu. Parlament musi przyjąć ustawę w miarę szybko, aby prezydent zdążył ją jeszcze podpisać przed 1 maja, od kiedy nowa ustawa ma zacząć obowiązywać. Wtedy bowiem tracą ważność dotychczasowe przepisy zakazujące m.in. kupowania przez cudzoziemców ziemi rolnej bez zezwolenia.
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel tłumaczył, że ustawa jest potrzebna, aby chronić grunty rolne przed spekulacją czy kupowaniem jej przez podstawione osoby. Dlatego minister Jurgiel optował za wprowadzeniem pięcioletniego zakazu sprzedaży państwowych gruntów rolnych. – Agencja Nieruchomości Rolnej będzie podpisywać tylko umowy dzierżawy – zapowiadał Krzysztof Jurgiel. Minister zaznaczał też, że ustawa ma zapewnić, iż ziemia będzie kupowana głównie przez polskich rolników indywidualnych. Ponieważ każdy, kto nabędzie grunt rolny, przejmie też na siebie obowiązek jego osobistej uprawy przez okres minimum 10 lat i nie będzie mógł tej ziemi w tym okresie sprzedać.
Ograniczona ma być swoboda dysponowania prywatną ziemią uprawną. Jeśli ANR będzie podejrzewać, że dany grunt jest sprzedawany w celach spekulacyjnych, będzie miała prawo skorzystania z pierwokupu.
Część organizacji rolniczych twierdzi, że projekt nadmiernie ogranicza obrót ziemią i z tego powodu może naruszać konstytucyjne prawo własności. Z takimi zarzutami nie zgadza się wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki, który przekonuje, że możliwość pierwokupu to tylko uprawnienie ANR, a nie obowiązek, i będzie stosowane wyjątkowo. Zachowane zostaną natomiast wszystkie uprawnienia rolnika do przekazania ziemi następcy w ramach prawa dziedziczenia.
Minister Krzysztof Jurgiel tłumaczył, że to, co proponuje Prawo i Sprawiedliwość, to rozwiązania stosowane w innych państwach Unii Europejskiej.
Nowe regulacje nie będą obejmować części nieruchomości rolnych. Spod ustawy zostaną wyłączone np. grunty leżące na terenie specjalnych stref ekonomicznych bądź działki, jakie państwo przeznaczy pod budowę mieszkań. Nie będzie też ograniczeń dotyczących zakupu domów i lokali mieszkalnych z niezbędnymi gruntami oraz działek o powierzchni do 1 hektara.
Jerzy Chróścikowski, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, podkreśla, że skuteczna ochrona ziemi przed spekulacyjnym wykupem jest potrzebna, a dotychczasowe regulacje prawne tego nie zapewniają. I taka ochrona była jednym z głównych postulatów rolników, którzy w ubiegłym roku ponad 100 dni protestowali przed kancelarią premiera.
Przewodniczący Chróścikowski przyznaje, że do związku docierają sygnały od rolników zaniepokojonych niektórymi zapisami w rządowym projekcie ustawy i te wątpliwości będą wyjaśniane podczas prac w Sejmie i Senacie.
Krzysztof Losz