Upomną się o polskich rolników

www.naszdziennik.pl 2013-08-19

Z senatorem Jerzym Chróścikowskim, przewodniczącym NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, rozmawia Marta Milczarska

Pod hasłem „Dość lekceważenia społeczeństwa” 11 września rozpocznie się ogólnopolski protest trzech central związkowych. Jakie będą główne postulaty rolniczej „Solidarności”?

- Trudno powiedzieć szczegółowo na dzień dzisiejszy, jak będą brzmiały nasze postulaty, ponieważ jesteśmy w trakcie przygotowań. 31 sierpnia odbędzie się posiedzenie Rady Krajowej, podczas którego będziemy te kwestie szczegółowo omawiać. Dzisiaj mogę powiedzieć, że zasadniczo nie zgadzamy się z taką polityką rządu, która konsekwentnie prowadzi do braku dialogu.

Związków rolników nie ma ani w Komisji Trójstronnej, ani w komisjach wojewódzkich, co oznacza, że jesteśmy jako rolnicy pomijani we wszystkich sprawach społecznych. Nie mówię tu tylko o sprawach podejmowanych przez ministerstwo rolnictwa, ale o wszystkich problemach, które dotykają mieszkańców polskiej wsi, takich jak: oświata, służba zdrowia, polityka walki z bezrobociem. Wiele resortów, które decydują także o sytuacji polskiego rolnika, nie bierze jego zdania pod uwagę. Co więcej, Donald Tusk nie chce się spotkać ze związkami rolników, co może zobrazować przykład chociażby rolniczej „Solidarności”, z którą premier nie rozmawiał od 6 lat.

26 lipca br. Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność” wystosowało pismo do premiera, na które także nie otrzymaliście odpowiedzi...

- Brak odpowiedzi na wystosowane pismo również świadczy o lekceważącym stosunku premiera wobec związków zawodowych oraz rolników. Także w związku z tą sytuacją rolnicza „Solidarność” podjęła decyzję o włączeniu się w ogólnokrajowy protest związków zawodowych 11 września. Będziemy włączać się podczas tego protestu we wszystkie postulaty, o które walczy „Solidarność”, m.in. szczególnie o obniżenie wieku emerytalnego. Ta sprawa także dotyczy rolników, którzy nie mają już możliwości przejścia na rentę strukturalną, nie mają możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę rolniczą, jak było do tej pory.

Brak dialogu z rządzącymi, obniżenie wieku emerytalnego do 67. roku życia. O co jeszcze walczą rolnicy?

- Jednym z najważniejszych problemów, które podnosimy, jest sprawa polskiej ziemi. Uważamy, że ziemia powinna trafiać do rodzinnych gospodarstw, a nie w obce ręce.

Skarb Państwa nie może pozbywać się polskiej własności, nie patrząc, kto tę ziemię dostaje, tylko patrzy na wpływy do budżetu. Co prawda wcześniejsze protesty złagodziły tę sprawę, ale nadal nie ma odpowiednich zapisów prawnych, ustaw, które będą chroniły polską ziemię, aby była ona dostępna w pierwszej kolejności dla polskich rolników.

Kolejnym problemem polskiej wsi jest również rosnące bezrobocie. Brak dochodowości w rolnictwie sprawia, że dochodzi do likwidacji gospodarstw rodzinnych z powodu bankructw, czyli coraz więcej osób pozostaje bez pracy. Po raz kolejny chcemy wyraźnie powiedzieć, że nie pozwolimy na likwidację Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, gdyż ten system pozwala na utrzymanie gospodarstw rodzinnych, a nie wrzucanie nas do „jednego worka” ZUS, aby rolnik stał się przedsiębiorcą i płacił podatek dochodowy. To wszystko doprowadzi do likwidacji małych gospodarstw rolnych. No chyba, że jest to cel obecnego rządu? Na to nigdy nie będzie zgody ze strony „Solidarności” i będziemy to artykułować podczas protestów 11 września.

Przewodniczący Zachodniopomorskiej „Solidarności” Rolników Indywidualnych Edward Kosmal na łamach „Naszego Dziennika” podkreślił, że rząd w sprawie rażąco niskich cen zbóż pozbył się interwencjonizmu i rolnicy są osamotnieni...

- Z pewnością tak właśnie jest. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że nie ma mechanizmów stabilizujących. Niestety, w tej kwestii wiele zależy od polityki Unii Europejskiej, która zastrzegła sobie prawo do regulowania tych mechanizmów. Zawsze zwracaliśmy uwagę, że dopłaty bezpośrednie dla rolników w krajach europejskich muszą być równe, co dawałoby gwarancje konkurencyjności, ale powinny także istnieć mechanizmy stabilizujące. Drugim problemem jest to, że Polska, nasi rządzący nie wywalczyli dla polskich rolników dobrych cen interwencyjnych w UE. Nawet jeśli w tym momencie unijni decydenci zgodziliby się na interwencję na rynku zbóż, to i tak okazałoby się, że państwowe spółki proponują ceny poniżej kosztów produkcji. Unia Europejska umywa ręce, gdyż nie chce wydawać środków na interwencjonizm, a z drugiej strony pozwala na spekulacje giełdowe. Niestety, rząd nie podejmuje w tej kwestii żadnych działań, chociażby za pomocą Elerwarru, by podwyższać rażąco niskie ceny. Jeżeli polski rządy będzie cały czas mówił, że to rynek sam reguluje ceny, to bardzo szybko doprowadzi to do bankructw rolników.

Dziękuję za rozmowę.

Marta Milczarska

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Linki

face3

senatt

solidarnoscri

pis

Licznik wizyt

Dzisiaj: 4736
Razem: 1928062