Jerzy Chróścikowski (PiS): Unijnym komisarzom chodzi o to, żeby zlikwidować hodowlę zwierząt
swiatrolnika.info 2021-07-02
Szerokim echem poniosły się decyzje unijnych instytucji, które przychyliły się realizacji założeń inicjatywy organizacji antyhodowlanych Koniec Epoki Klatkowej. Głównym celem akcji jest wprowadzenie wspólnotowego zakazu utrzymywania zwierząt w klatkach. Zakaz objąć ma swoim zasięgiem kury nioski, brojlery, lochy i cielęta, króliki, młode kury, brojlery, przepiórki, kaczki, gęsi, indyki. Decyzję na łamach „Naszego Dziennika” zdecydowanie skrytykował przewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jerzy Chróścikowski.
Jerzy Chróścikowski: Sytuacja jest niebezpieczna
Komisja Europejska wykazała się w tej sprawie skrajną nieodpowiedzialnością. Oni chyba nie zdają sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje będzie niosło wypuszczenie zwierząt z klatek. Zwierzaki wyglądają bardzo sympatycznie, ale to są zwierzęta. One są groźne. Muszą też być hodowane zgodnie ze sztuką, którą człowiek wypracowywał przez tysiąclecia. Klatki gwarantują bezpieczeństwo ludziom i zwierzętom – powiedział Jerzy Chróścikowski „Naszemu Dziennikowi”
Sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Jestem pewny, że komisarze zdają sobie sprawę z tego, że zwierząt nie da się hodować bez klatek. Dlatego przypuszczam, że chodzi o to, aby zlikwidować hodowlę i rolnictwo – powiedział polityk PiS.
W odpowiedzi na europejską inicjatywę obywatelską Komisja zobowiązała się do przedstawienia do końca 2023 r. wniosku ustawodawczego w sprawie stopniowego znoszenia i ostatecznie zakazu stosowania systemów klatkowych w odniesieniu do wszystkich zwierząt wymienionych w tej inicjatywie.
Autor: Monika Faber