Parlamentarzyści zabiegają o poprawę obszarów wiejskich
Miasto Nowy Dziennik Koszaliński 2007-08-03
Program rozwoju obszarów wiejskich, problemy z Agencjami Nieruchomości Rolnej czy brak regulacji ustawowych w obrocie ziemia, to tematy wczorajszego spotkania przedstawicieli Senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska ze związkowcami i rolnikami.
- Ostra walka w parlamencie zakończyła się niedawno dopisaniem do ustawy "Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich" (PROW - dop. red.) - mówił senator Jerzy Chróścikowski, przewodniczący Senackiej Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska" i przewodniczący Zarządu Krajowego Niezależnego Samorządu Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych "Solidarność". - Ten jak i inne programy będą teraz sukcesywnie wdrażane. Zachęcamy rolników, by już czynnie się przygotowywali do pozyskiwania wsparcia unijnego związanego z tymi programami.
W naszym regionie dużo kłopotów rolnikom sprawia... Agencja Nieruchomości Rolnej i prowadzona przez nich polityka.
- Jeśli nie będzie jasnych kryteriów otrzymywania ziemi, to rolnicy będą wyjeżdżać do Anglii czy Niemiec - przekonywał jeden z przybyłych na wczorajsze spotkanie w biurze senatorskim rolników. Polskie prawo powinno pomagać polskim rolnikom. Dziś rolnicy maja same problemy.
Natomiast senator Paweł Michalak, przekonywał jak wiele oczekuje Unia Europejska i jak bardzo liczy na realizacje PROW.
- Nasz region jest rolniczo-turystyczny i jego specyfika potrzebuje konkurencyjności na rynku - mówił. - Byliśmy i jesteśmy za otworzeniem rynku, a co za tym idzie za uzgodnieniami unijnymi i wprowadzeniem istoty konkurencyjności. Unia oczekuje od nas wprowadzenia PROW-u, co dało by nowe miejsca pracy, dostępność do internetu, edukacji i fachowego doradztwa. Tymczasem Platforma Obywatelska źle rządzi w naszym województwie a marszałek nie radzi sobie w rozmowach z Unia.
Senator Michalak dodał, że i w naszym województwie mogą być takie akcje protestacyjne, jak w dolinie Rospudy. O co chodzi? - Do tej pory Greenpeace nie czepiali się rurociągu bałtyckiego, ale jak wiemy, droga krajowa nr 3 koło Kołobrzegu, przebiegać ma przez obszar ekologicznie chroniony oświadczył senator PiS. - Jeśli spotkamy się z protestami ekologów, to liczymy na bezstronna postawę sądów i dokładną analizę sytuacji.
(mk)