Żądają debaty o rolnictwie
Dziennik Bałtycki 2009-04-22
Rolnicy z Pomorza przyłączyli się do ogólnopolskich protestów i pojadą pikietować w Warszawie
Rolnicy zapowiadają ogólnokrajowy protest. Już w poniedziałek przed oddziałami wojewódzkimi Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpoczną się pikiety. Organizatorem akcji jest NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych.
Pomorscy związkowcy w ostatniej chwili zrezygnowali jednak z pikiety pod siedzibą ARiMR w Gdyni. Zapowiedzieli, że mają zamiar - razem z kolegami z innych central związkowych zrzeszających rolników - pojechać w tym dniu do Warszawy.
- Będziemy pikietować nie tylko pod siedzibą ARiMR, ale też pod Agencją Rynku Rolnego oraz KRUS - zapowiada Stanisław Anders, pełnomocnik NSZZ "Solidarność" RI w województwie pomorskim. -W tym ostatnim przypadku chcemy pikietować w obronie KRUS i naszych przywilejów emerytalnych.
Dlaczego rolnicy chcą okazać swoje niezadowolenie? Twierdzą, że produkcja rolna jest na granicy opłacalności. Trudna sytuacja jest szczególnie na rynku mleka i zbóż, gdyż według rolników ceny skupu są obecnie bardzo niskie.
- Dodatkowo dostaliśmy niższe od spodziewanych dopłaty unijne oraz dopłaty do paliwa, które wyniosły jedynie około złotówki za litr -wylicza Anders. - Cały czas jesteśmy zmuszeni do zwiększania kosztów produkcji rolnej.
Kolejnym powodem rozpoczęcia protestu jest brak dialogu z rządem na temat rolnictwa. Jak twierdzi szef rolniczej Solidarności, senator Jerzy Chróścikowski, wielokrotnie zwracał się z prośbą do premiera o rozpoczęcie rozmów w Komisji Trójstronnej.
- Rolnicy są w bardzo trudnej sytuacji - przekonuje Chróścikowski. - Cały czas mają problemy ze sprzedażą takich produktów, jak zboże czy mleko. Rząd nie konsultuje z rolnikami żadnych decyzji dotyczących rolnictwa. To pogłębia kryzys na wsi - dodaje.
Nie wiadomo jeszcze, ilu rolników weźmie udział w poniedziałkowych protestach. Największa grupa będzie protestować w Warszawie. NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych skupia w całym kraju ponad 200 tys. członków.
Plusy i minusy polskiego rolnictwa
+Korzyści z bycia rolnikiem
. Rolnicy nie są objęci podatkiem od dochodów. Płacą wyłącznie podatek rolny, czyli za użytkowaną ziemię.
. Wszyscy płacą nawet dziesięciokrotnie mniejsze składki na emerytury niż mali przedsiębiorcy. W tym roku budżet dołoży do KRUS ponad 16 mld zł. Składka na KRUS jest stała, od 1 kwietnia jest to 203 zł kwartalnie.
. Dopłaty obszarowe z Unii dostają ci, którzy mają co najmniej 1 hektar ziemi rolnej. Do każdego hektara można dostać ok. 500 złotych.
. Rolnicy mają też możliwość zwrotu akcyzy za paliwo rolnicze. W tym roku jest to 85 groszy za litr.
. Mogą także otrzymać dopłaty na rolnictwo ekologiczne, zalesianie i dopłaty wyrównawcze dla gospodarstw położonych na terenach, na których produkcja rolnicza jest utrudniona ze względu na niekorzystne warunki naturalne.
-Problemy rolników
. Obecnie trudna sytuacja jest szczególnie na rynku mleka i zbóż, 'gdyż ceny skupu są bardzo niskie.
. Choć kurs euro jest wysoki, to ceny zbóż nie zmieniają się i utrzymują obecnie poniżej kosztów produkcji. Rolnicy, którzy magazynują zeszłoroczne zboża, o tej porze roku sprzedawali już część zbiorów za dużo wyższą stawkę niż obecnie. Jak sami twierdzą, nie było
od żniw cen, które by pokrywały koszty produkcji. Skutkiem obecnej sytuacji mogą być niskie plony i zboże gorszej jakości w następne żniwa, bo rolnictwo będzie niedoinwestowane. Największe straty ponieśli rolnicy, którzy obsiali duże obszary kukurydzą.
. Producenci mleka przeżywają kryzys. Bardzo często mleczarnie nie chcą od nich skupować mleka, a ceny za litr są coraz niższe.
W lutym mleczarnie za litr tego surowca płaciły średnio ok. 0,87 zł, to jest o 28 proc. mniej niż przed rokiem.
Robert Kiewlicz