Przez CO2 wyrżniemy bydło i świnie?

Tygodnik Poradnik Rolniczy 2015-12-07

Na początku października w mediach pojawiły się informacje, że zmiany unijnych przepisów dotyczących emisji dwutlenku węgla spowodują znaczne zmniejszenie pogłowia bydła i świń. Unia rozszerzy bowiem ograniczenia dotyczące emisji C02 również na zwierzęta gospodarskie, które wytwarzają około 30% gazów cieplarnianych.

Zagrożenie redukcją pogłowia wynika z tego, że Bruksela przymierza się do zmiany przepisów Dyrektywy o Krajowych Pułapach Emisji - National Emission Celling, zwanej w skrócie Dyrektywą NEC. Z wcześniejszych informacji docierających z Komisji Europejskich wynikało, że UE rozważa m.in. obciążenie emisji rolniczych gazów cieplarnianych podatkiem opłatami podobnymi do tych, jakie obciążają przemysł. Rolników nie będzie stać na ich płacenie, więc będą zmuszeni do pozbywania się zwierząt.

Na ten temat dyskutowali rolnicy podczas spotkania zorganizowanego w drugiej połowie października w Zamościu. Spotkanie zorganizowały Lubelska Izba Rolnicza, Lubelski Związek Hodowców Bydła i Producentów Mleka oraz Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Krasnymstawie.

Mniej zwierząt

- 29 października w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie nad przyjęciem dyrektywy, która wprowadzi wiele ograniczeń w produkcji rolniczej, a w szczególności w produkcji zwierzęcej. Centrum Badania Komisji Europejskiej przekazało informację, że głównym trucicielem środowiska jest rolnictwo, w szczególności hodowla zwierząt, a zwłaszcza bydło - mówił Robert Jakubiec, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej.

Żeby ograniczyć zatrucie środowiska, należy więc zredukować pogłowie bydła w UE, w tym w Polsce. Rokiem referencyjnym w tej kwestii będzie 2005 r. Według dokumentów, jakimi dysponuje Izba Rolnicza, od 2030 roku ma nastąpić redukcja pogłowia: bydła mięsnego o 42%, bydła mlecznego o 24% i trzody chlewnej o 12%. Wprowadzenie dyrektywy ma na celu zmniejszenie produkcji w rolnictwie amoniaku i metanu. Wprowadzi także wiele ograniczeń wydzielania gazów i pyłów.

Prezes LIR dodał, że Izby Rolnicze poprzez unijną organizację rolników Copa-Cogeca wniosły poprawkę do dyrektywy. Chcą z niej przenieść metan do innych przepisów, aby zyskać czas na przestawienie opinii środowiska rolniczego na ten temat.

Zagrożenia wynikające z wprowadzenia Dyrektywy NEC przedstawił także Jerzy Chróścikowski, szef rolniczej Solidarności, były wiceprzewodniczący Copa-Cogeca.

- Sprawa była już wcześniej rozważana i finał tej dyskusji nastąpił 15 lipca tego roku. Prowadzone były prace w komisjach, szczególnie w komisji środowiska Parlamentu Europejskiego. Komisja rolnictwa wyraziła wobec Dyrektywy NEC stanowisko negatywne, jednak komisja środowiska, która wiedzie prym w PE, je odrzuciła. Uważamy, że działania podjęte do tej pory doprowadzające do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych sprawiają, że podejmowanie kolejnych działań jest bezzasadne - powiedział Jerzy Chróścikowski.

Dla zebranych na konferencji rolników kluczowe znaczenie miał wykład prof. Jacka Walczaka z Instytutu Zootechniki w Balicach. Przedstawił wymogi ochrony środowiska i przeciwdziałania zmianom klimatycznym jako nowe uwarunkowania produkcyjne w krajowym chowie zwierząt.

W interesie środowiska?

- W całej historii Unii Europejskiej nigdy nie było takich rozwiązań prawnych, które sugerowałyby konieczność zmniejszenia liczby pogłowia czy areału upraw. Zmiany pogłowia mogą być pośrednią konsekwencją wynikającą choćby z kosztów produkcji. Niemniej jednak zagrożenia mówiącego bezpośrednio o konieczności redukcji pogłowia nie ma i jest to po prostu publicznie wyrażona przez niektóre gremia obawa. Czy się sprawdzi? Resort rolnictwa pracuje cały czas nad odpowiednimi regulacjami, które mają zapobiec doprowadzeniu do takiego stanu - mówił prof. Walczak.

Profesor zwrócił uwagę, iż jednym z celów WPR na najbliższy okres 2014-2020 jest zachowanie szeregu dóbr publicznych. Jednym z nich jest środowisko naturalne. Bruksela reagując na oczekiwania całego społeczeństwa, w różnych regulacjach unijnych oraz we Wspólnej Polityce Rolnej zamieściła wiele rozwiązań narzucających obowiązek ochrony środowiska. Nie jest to tylko Dyrektywa NEC, ale także chociażby Dyrektywa azotanowa.

- W przyszłym roku czeka nas prawdopodobnie wprowadzenie w całym kraju bardzo podobnych wymogów, jakie obowiązują na obszarach szczególnie narażonych, czyli tam gdzie jest bardzo dużo azotu w wodach. Wprowadzenie na terenie całego kraju zasad przechowywania obornika, stosowania technologii zapobiegających rozpraszaniu azotu w środowisku będzie pierwszym rozwiązaniem, które bezpośrednio dotknie rolników - powiedział prof. Walczak.

Zwrócił także uwagę, iż mamy problem z wodami powierzchniowymi i z azotem, a świadczą o tym oficjalne dane unijne. Jednakże azot, azotyny z produkcji zwierzęcej nie różnią się niczym od tych pochodzących ze ścieków komunalnych.

- Gospodarka komunalna, która u nas kuleje, odpowiedzialna jest w jakiś sposób za obecny stan wód, tylko się tego nie wykazuje. Próbuje się wymusić na resorcie rolnictwa, aby wykazał, ile azotanów dostarcza faktycznie. Moim zdaniem do skażenia wód w dużej mierze przyczynia się brak oczyszczalni ścieków - komentował Walczak.

Jego zdaniem istnieje wiele metod, które pozwalają na osiągnięcie tych celów redukcyjnych, nie wpływając bezpośrednio na koszty czy wielkości produkcji.

Zmniejszyć emisję

- Instytut Zootechniki, a także inne jednostki naukowe dysponują i przedstawiają resortowi takie rozwiązania, które redukują emisję gazów, gazów cieplarnianych, amoniaku i nie mają przy tym wpływu na koszty. Zmiana w zakresie prostych czynności dotyczących obsługi zwierząt czy większa staranność przy przechowywaniu nawozów naturalnych wymagają jedynie trochę większego nakładu pracy albo w niektórych przypadkach w ogóle zajęcia się tym problemem - podkreślał profesor.

Wykazał, że metan pochodzi głównie z fermentacji jelitowej przeżuwaczy. Jest szereg metod powodujących zmniejszenie emisji metanu nawet 0 60-70%. Niekoniecznie muszą to być rozwiązania bardzo drogie.

W jego opinii mogą to być na przykład rozwiązania żywieniowe - im bowiem pasza jest bardziej strawna 1 ma więcej energii, tym emisja metanu jest mniejsza. Zwrócił także uwagę, że konieczne jest umożliwienie budowy w Polsce małych biogazowni przy gospodarstwach.

Profesor Jacek Walczak zauważył również absurd unijnych zobowiązań dotyczących redukcji emisji amoniaku, drobnych cząstek stałych i metanu.

- Emisję drobnych cząstek stałych od 2020 roku każdego roku musimy zredukować o 16%, a od 2030 roku o 40%, co jest kompletną paranoją. Jeśli chodzi o amoniak, to od 2020 roku redukcja ma wynieść 1% rocznie. Jednak po 2030 roku ma to być już po 26% rocznie w stosunku do 2005 roku. Nie ma technicznej możliwości, żeby to zrobić - powiedział ekspert z Instytutu Zootechniki w Balicach.

Autor: Józef NUCKOWSKI

Galeria

Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider

Multimedia

Kontakt

Biuro Zamość

ul. Bazyliańska 3/16
22 - 400 Zamość
tel./fax 84 638 42 52

czynne: pon-pt 900-1500

 

Linki

face3

senatt

solidarnoscri

pis

Licznik wizyt

Dzisiaj: 1741
Razem: 1931068