Sytuacja na rynku zbóż i rzepaku krytyczna!
Top Agrar 2013-08-01
Od ponad dwóch tygodni ceny zbóż notują kolejne spadki, osiągając poziom nie gwarantujący rolnikom choćby zwrotu poniesionych nakładów. Producenci zbóż i rzepaku nie kryją oburzenia tym faktem i za pośrednictwem izb rolniczych apelują do premiera o podjęcie szybkich działań interwencyjnych. Nie próżnują także rolnicze związki zawodowe. ZZR Samoobrona zorganizował dziś kolejny już w kraju protest. Do Grudziądza przyjechało dziś ok. 100 oflagowanych ciągników rolniczych, blokując ulice miasta w okolicach starostwa powiatowego. Rolnicy domagali się od rządu interwencji na rynku zbóż.
Związek Zawodowy Solidarność Rolników Indywidualnych planuje duży protest dopiero 11 września, razem z wszystkimi krajowymi związkami zawodowymi. Nie oznacza to jednak, że nie interesuje się aktualną sytuacją.
- Wczoraj na posiedzeniu Senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi apelowałem do obecnego na sali wiceministra Tadeusza Nalewajka o podjęcie stosownych działań na krajowym rynku zbóż - mówi w rozmowie z "top Agrar Polska" szef ZZS RI senator Jerzy Chróścikowski. - W odpowiedzi usłyszałem, że ministerstwo nic nie może zrobić, a przecież takie spółki skupujące zboża jak Elewarr czy KSC należą do Skarbu Państwa - dodaje.
Senator Chróścikowski dodaje, że rolnicy szczególnie zbulwersowani są poziomem cen rzepaku, które kształtują się obecnie w granicach 1140 zł za tonę. Jego zdaniem może być jeszcze gorzej, bowiem z Ukrainy sprowadzany jest do Polski rzepak w cenie 240 euro za tonę. Biorąc pod uwagę kurs euro wynoszący obecnie 4,13 zł, daje to kwotę 991 zł za tonę.
O sytuacji na krajowym rynku zbóż będziemy informować codziennie na naszej stronie internetowej www.topagrar.pl.
bcz