Nie chcą zmian w KRUS
Kronika Tygodnia 2004-09-03
W miniony czwartek kilkunastu rolników zrzeszonych w związkach zawodowych, głównie z NSZZ RI „Solidarność” odwiedziło biuro poselskie Jana Byry z SLD. Tego dnia wieczorem Sejm RP miał uchwalić nowelizację ustawy o Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Związkowcy chcieli przekonać posła, że proponowane zmiany są niekorzystne dla rolników.
Delegację związkowców przyjął dyrektor biura poselskiego, Tomasz Hałasa, gdyż poseł Byra przebywał w sejmie. Rolnicy mieli jednak okazję porozmawiać z posłem telefonicznie.
- To akcja ogólnopolska i swoista forma protestu– wyjaśniał posłowi Jerzy Chróścikowski, sekretarz Rady Krajowej NSZZ RI „Solidarność”. – W całym kraju rolnicy udali się do biur swoich posłów, aby zapytać ich, jak będą głosować. W imieniu rolników prosimy posłów o odłożenie proponowanych zmian i skonsultowanie ich z rolnikami.
Chróścikowski podkreślał, że proponowanych zmian nie popiera żaden z dużych związków zawodowych, skrytykowały je również Izby Rolnicze.
Nowelizacja jest jedną z ustaw, z planu wicepremiera Jerzego Hausnera i zakłada m.in. przekazanie nadzoru nad KRUS-em z resortu rolnictwa do resortu gospodarki. Chłopi obawiają się, że reforma KRUS zwiększy obciążenia rolników oraz ograniczy ich świadczenia socjalne.
- Z kierunku proponowanych zmian wynika, że o naszych składkach będą teraz decydować ministerialni urzędnicy – mówiła Teresa Hałasa, z Rady KRUS. – Do tej pory decydujący głos należał do Rady KRUS, złożonej z rolników.
Jan Byra przekonywał związkowców, że proponowane zmiany w ubezpieczeniu społecznym nie niosą żadnego niebezpieczeństwa dla rolników. Obiecał jednak przekazać postulaty rolników marszałkowi Sejmu RP, a także przedstawić je na posiedzeniu swojego klubu.
Jednak wieczorem Sejm RP zdecydowaną większością – 318 za, 115 przeciw – przyjął nowelizację ustawy o KRUS. Posłowie zdecydowali, że rolnicy i ich domownicy będą mogli prowadzić działalność gospodarczą i nadal ubezpieczać się w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, pod warunkiem, że dochody z działalności nie przekroczą 65 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a rolnicy i domownicy byli wcześniej ubezpieczeni w KRUS co najmniej przez 3 lata. Osoby te będą płacić podwójną stawkę ubezpieczenia w KRUS. Jeżeli roczny podatek z działalności gospodarczej przekroczy 2 tys. 528 zł, rolnik będzie musiał przejść do ZUS.
Ustawa wprowadza też zmiany w liczebności Rady Rolników, zasiadających w KRUS, desygnowanych przez organizacje rolnicze. Od przyszłego roku ma działać nowa rada, licząca już nie 50, a 25 osób, powołana na 3 lata. Będzie też ona miała zdecydowanie mniejszy wpływ na działanie kasy.
Autor Zygmunt Nosal