Marsz na marsz
Dziennik Wschodni 2012-05-15
Ma być wyrazem protestu przeciwko działaniom Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która odmówiła przyznania Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Mowa o marszu, który w sobotę odbędzie się w Zamościu.
Najpierw jednak w kościele Matki Bożej Królowej Polski odprawiona zostanie msza święta; homilię wygłosi ks. prof. Tadeusz Guz, dziekan Wydziału Zamiejscowego Nauk Prawnych i Ekonomicznych KUL w Tomaszowie Lubelskim. - Po nabożeństwie mieszkańcy Zamościa i regionu przejdą ulicami miasta - informuje poseł Sławomir Zawiślak (PiS), który razem z senatorem Jerzym Chróścikowskim (PiS) organizuje manifestację. - Zapraszamy wszystkich, którzy chcą publicznie zademonstrować swoją miłość do ojczyzny, wyrazić prawo do wolności słowa i sprzeciwić się wobec działań szykanujących katolickie media, w tym Telewizję Trwam - zwraca się poseł.
Podobne protesty odbyły się wcześniej w całej Polsce. Trasa zamojskiego marszu będzie wiodła ulicami Wyszyńskiego, Peowiaków i Partyzantów przed delegaturę Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie zaplanowano wręczenie petycji jej kierownikowi. Później uczestnicy udadzą się na Rynek Wielki. Straż Miejska będzie zabezpieczała trasę marszu.
Przypomnijmy, że w wyniku inicjatywy obywatelskiej podjętej przez mieszkańców i przedstawicieli Solidarnej Polski zebrano w Zamościu blisko 10 tys. podpisów o przyznanie TV Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Temat stanął na sesji Rady Miasta Zamość, która miała zwrócić się do KRRiT o przyznanie dla TV Trwam transpondera na multipleksie cyfrowym umożliwiającego powszechny odbiór tej stacji poprzez naziemną emisję sygnału.
Przyjmując stanowisko zamojska rada - jak czytamy - "solidaryzuje się samorządami, organizacjami zawodowymi, stowarzyszeniami i środowiskami wyrażającymi troskę o pluralizm mediów i ład demokratyczny w eterze". Za przyjęciem stanowiska głosowało 11 radnych, 5 było przeciw i 5 wstrzymało się od głosu.
Podkreślono, że TV Trwam - jako nadawca społeczny - adresuje swój przekaz do osób o jasno zdefiniowanym światopoglądzie, mocno zakorzenionym w kulturze chrześcijańskiej i tradycji narodowej. "Pozbawienie możliwości komunikowania się i wyrażania poglądów przez większość naruszyłoby podstawy ładu społecznego w Polsce skutkując trudnymi do przewidzenia konsekwencjami. Wykluczenie godzi także w licznych odbiorców, wśród których na szczególną troskę zasługują widzowie starsi, chorzy, samotni, dla których Trwam jest jedynym źródłem informacji oczekiwanej i wiarygodnej" - czytamy.
Dodali, że odmowa TV Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym jest poważnym naruszeniem praw katolickiej opinii społecznej. Sobotni marsz ma być kolejną formą protestu.
LESZEK WÓJTOWICZ