Mają pracę do 2010 roku
Kurier Lubelski 2006-10-19
Po 59 dniach protestu głodowego w Cukrowni Wożuczyn wczoraj załoga zakończyła protest. Decyzja o przerwaniu strajku zapadła w środę w Lublinie, po zakończeniu rozmów z przedstawicielami Zarządu Krajowej Spółki Cukrowej Polski Cukier SA, przy udziale wojewody lubelskiego oraz senatora Jerzego Chróścikowskiego.
Cukrownicy od kierownictwa KSC uzyskali zapewnienia, że do 2010 roku cała załoga (207 osób) nie straci zatrudnienia, a w 2007 roku przeprowadzona będzie buraczana kampania promocyjna, zmierzająca do uruchomienia na przełomie 2008/2009 roku produkcji soku gęstego z buraka jako surowca do produkcji m.in. bio-etanolu. Krajowa Spółka Cukrowa zobowiązała się również, iż do końca 2008 roku zakończy montowanie instalacji do produkcji soku gęstego i przerobu 350 tys. ton buraka cukrowego.
– Wprawdzie pełnej satysfakcji z parafowanego porozumienia nie mamy, ale cieszymy się, że ten morderczy protest się zakończył. Ważne jest to, że nie ulegliśmy obietnicom wypłacenia nam wysokich odpraw pracowniczych w zamian za likwidację miejsc pracy. Dzięki temu mamy zakład, który – mam nadzieję – pozostanie dla pokoleń – powiedział wczoraj Kurierowi przewodniczący komitetu protestacyjnego Jacek Monsiel i szef zakładowej Solidarności.
Umowa o przyszłości cukrowni i warunkach zakończenia strajku została parafowana. Dzisiaj, a najpóźniej jutro prezes Zarządu KSC Polski Cukier SA oraz przedstawiciele Komitetu Protestacyjnego zatwierdzą ją. Szkoda tylko, że to porozumienie pracownicy cukrowni musieli okupić dwumiesięczną głodówką.
Autor artykułu: Janusz Kawałko