Parlament przyjął ustawę ratyfikującą Traktat Lizboński
Tygodnik Zamojski 2008-04-09
Większość za Lizboną. Kilkutygodniowa batalia wokół ustawy ratyfikującej Traktat Lizboński zakończyła się porozumieniem. Sejm i Senat przyjęły ustawę.
Przez wiele dni obserwowaliśmy gorączkowe targi nad Traktatem Lizbońskim. Ostatecznie 1 kwietnia posłowie zgodzili się na jego ratyfikację. "Za" opowiedziało się 384 postów (PO, PSL, LiD, część PiS), przeciw było 56, od głosu wstrzymało się 12.
Traktat podzielił posłów Prawa i Sprawiedliwości. "Za" głosowało 89 posłów tej partii (w tym prezes Jarosław Kaczyński i szef klubu Przemysław Gosiewski). Przeciw było 56, a 12 wstrzymało się. Szczególnie aktywni podczas posiedzenia Sejmu byli posłowie PiS związani z Radiem Maryja. Posłanka Anna Sobecka twierdziła, że na termin głosowania wybrano datę symboliczną - "dzień urodzin Judasza", a Krystyna Grabicka wołała "targowica". Posłów rozbawiła Nelly Rokita, stwierdzając, że premier Tusk "często stoi w rozkroku". Przeciwko ratyfikacji rękę podniosło czterech posłów z naszego okręgu wyborczego, wszyscy z PiS: Adam Abramowicz, Beata Mazurek, Jerzy Rebek, Sławomir Zawiślak. W głosowaniu nie uczestniczył Tomasz Dudziński, lider PiS w okręgu chełmskim.
Nazajutrz, 2 kwietnia Senat wyraził zgodę na ratyfikację traktatu. Głosowało 97 senatorów. Za było 74, przeciw 17, wstrzymało się od głosu - 6. Zaraz po głosowaniu marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podpisał ustawę upoważniającą prezydenta do ratyfikacji traktatu. Podpis Lecha Kaczyńskiego zakończy proces ratyfikacji.
Poseł Mariusz Grad (PO): - Poparłem traktat, ponieważ wzmacnia on Unię Europejską, która potrzebuje integracji. Jako silny organ będzie w stanie konkurować ze Stanami Zjednoczonymi i Azją. Odbędzie się to z korzyścią dla wszystkich państw członkowskich, w tym Polski. Dzięki temu będziemy mogli wypracować wspólne stanowisko w polityce zagranicznej, a szczególnie w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.
Poseł Sławomir Zawiślak (PiS): Postanowienia Traktatu są kolejnym krokiem w kierunku ograniczenia suwerenności państw członkowskich UE, w tym Polski. Zmianie ulega system głosowania w Radzie Unii Europejskiej, co znacznie osłabia naszą pozycję w Unii. To prawda, że ta zmiana wejdzie w życie dopiero w 2017 r. Czy jednak jest to aż tak odległa data? Wraz z wejściem w życie Traktatu polska Konstytucja przestanie być ostatecznie nadrzędnym aktem prawnym na terenie RP. Co prawda zrezygnowano z wprowadzenia do tekstu Traktatu jednoznacznego przepisu ustanawiającego pierwszeństwo prawa UE wobec praw krajowych, to jednak w Deklaracji nr 17 wskazano, że prawo przyjęte na podstawie Traktatu ma pierwszeństwo przed prawem państw członkowskich na warunkach ustanowionych przez orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE. Jakie będzie to orzecznictwo? Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. au
Tak głosowali nasi parlamentarzyści
SEJM
Adam Abramowicz (PiS) - przeciw Tomasz Dudziński (PiS) - nieobecny Mariusz Grad (PO) - za Zbigniew Matuszczak (LiD) - za Beata Mazurek (PiS) - przeciw Grzegorz Raniewicz (PO) - za Jerzy Rębek (PiS) - przeciw Tadeusz Sławecki (PSL) - za Franciszek Stefaniuk (PSL) - za Sławomir Zawiślak (PiS) - przeciw Stanisław Żmijan (PO) - za Wojciech Żukowski (PiS) - za
SENAT:
Józef Bergier (PO) - za Jerzy Chróścikowski (PiS) - przeciw Lucjan Cichosz (PiS) - wstrzymał się